Reklama

Jacek Trela: wydalenie z adwokatury wymaga zachowania procedur przewidzianych prawem

Wydalenie z adwokatury wymaga zachowania procedur przewidzianych prawem. A te – czasu.

Aktualizacja: 29.09.2019 09:23 Publikacja: 29.09.2019 08:31

Jacek Trela: wydalenie z adwokatury wymaga zachowania procedur przewidzianych prawem

Foto: Fotolia

W ubiegłym tygodniu prasa szeroko komentowała uchylenie zawieszenia w wykonywaniu czynności zawodowych wobec adwokata uwikłanego w tzw. aferę reprywatyzacyjną. Minister sprawiedliwości w wywiadzie telewizyjnym, posługując się daleko idącym uproszczeniem, postawił pytanie „czy takiej adwokatury chcemy?”. Zanim na nie odpowiem, przedstawię fakty pominięte przez ministra, bez których niemożliwa jest rzeczowa ocena sytuacji. Adwokata tymczasowo aresztowano w lutym 2017 roku. Został też zawieszony w wykonywaniu czynności zawodowych przez adwokacki sąd dyscyplinarny. Po półtora roku zwolniono go z tymczasowego aresztu. Adwokat wystąpił więc do sądu dyscyplinarnego o uchylenie zawieszenia w wykonywaniu czynności zawodowych, gdyż było ono powiązane z tymczasowym aresztowaniem. Postępując zgodnie z przepisami, sąd dyscyplinarny musiał zawieszenie uchylić. Trzeba podkreślić, że sąd karny, równocześnie zajmujący się sprawą adwokata, nie uwzględnił wniosku prokuratury, która wystąpiła o wydanie wobec niego zakazu wykonywania zawodu.

PRO.RP.PL i The New York Times w pakiecie!

Podwójna siła dziennikarstwa w jednej ofercie.

Kup roczny dostęp do PRO.RP.PL i ciesz się pełnym dostępem do The New York Times na 12 miesięcy.

W pakiecie zyskujesz nieograniczony dostęp do The New York Times, w tym News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

Reklama
Opinie Prawne
Michał Urbańczyk: Moja śmierć jest lepsza niż twoja. Zabójstwo Charliego Kirka a wolność słowa
Opinie Prawne
Mateusz Radajewski: Potrzebujemy apolitycznego Trybunału Stanu
Opinie Prawne
Jacek Dubois: Pomóżmy ministrowi Żurkowi
Opinie Prawne
Krzysztof Augustyn: Adwokatura nie może być muzeum paragrafów
Opinie Prawne
Paulina Kieszkowska: Ministrze, nie idźmy tą drogą!
Reklama
Reklama