Współczesne państwo biurokratyczno-opiekuńcze, które dominuje w całej Europie, coraz głębiej ingeruje w treść naszego życia. W ostatnich latach ingerencja ta wkroczyła w przestrzeń, która od wieków była bastionem wolności człowieka: w życie rodzinne. Ingerencja państwa uzasadniana jest troską o dobro dziecka i dążeniem do zwalczania przemocy w rodzinie.
Rzeczywiście, nierzadko taka interwencja jest niestety konieczna. Czy jednak nie jest ona nadużywana? Na tle innych krajów europejskich polska ustawa zasadnicza zawiera dobrze przemyślane gwarancje wolności rodziny. Coraz częściej pojawiają się jednak sygnały niepokojące, jeśli chodzi o praktykę sądową. Dlatego – bez przesądzania wniosków i bez pochopnego oskarżania kogokolwiek – potrzebna jest szeroka dyskusja o prawie rodzinnym.
Ochrona rodziny
Art. 18 Konstytucji RP – ten sam, który mówi, że małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny – obowiązkiem ochrony przez państwo i prawo obejmuje również rodzicielstwo i rodzinę. To pierwsze – rodzicielstwo – obejmuje ochronę relacji między rodzicem a dzieckiem, władztwa rodzicielskiego nakierowanego na dobro dziecka, sprawowania pieczy i wolności od ingerencji państwa (poza oczywistymi wyjątkami wynikającymi z zaniedbania dziecka i jego potrzeb fizycznych, psychicznych i emocjonalnych).
Rodzina zaś objęta jest wymaganą konstytucyjnie troską państwa względem tego najmniejszego ogniwa wspólnego życia społecznego (choćby przez pożądane preferencje podatkowe, zwłaszcza w sytuacji rodzin wielodzietnych). Ochrona rodziny zakłada potrzebę zagwarantowania jej przestrzeni wewnętrznej wolności, kształtowania obowiązku sprawowania należytej pieczy przez rodziców i odpowiedzialności rodzicielskiej, a prócz tego – ich wyłączności w dbaniu i kształtowaniu programu wychowawczego i formacji sumienia. Szczególnie istotny jest również przepis art. 48 ust. 2 Konstytucji RP, zgodnie z którym ograniczenie lub pozbawienie praw rodzicielskich może nastąpić tylko w przypadkach określonych w ustawie i tylko na podstawie prawomocnego orzeczenia sądu. W ten sposób podkreśla się brak możliwości działania wobec rodziny sprzecznego z prawem i pozbawionego kontroli sądowej.
Błędy państwa
O ile obowiązki państwa wobec rodziny ujęte są w ramy jego samoograniczenia i wspierających rodzinę działań pozytywnych, o tyle niewątpliwie mieści się w nim także dbanie o najmniejszych i wymóg reagowania w sytuacjach ekstremalnych. Prawo nie może pozostawać bierne i ślepe na takie sytuacje, gdy w rodzinach dzieciom dzieje się realna krzywda. To zaś może być wynikiem znęcania się fizycznego i psychicznego, zaniedbania lub skrajnego ubóstwa rodziny, rozpijania małoletniego lub skłaniania dziecka do żebrania. Wymagana przez Konstytucję RP wrażliwość państwa na potrzeby rodzin znajdujących się w trudnej i skomplikowanej sytuacji wyraża się na różne sposoby – zaczynając od pomocy społecznej, a kończąc na odpowiedzialności karnej.