Grozi nam paraliż prokuratury - twierdzi Edward Zalewski, przewodniczący Krajowej Rady Prokuratury

Rozmowa Edward Zalewski, przewodniczący Krajowej Rady Prokuratury

Publikacja: 15.09.2014 06:01

Minister sprawiedliwości Marek Biernacki podpisał właśnie nowy regulamin  urzędowania powszechnych jednostek prokuratury. Co to oznacza dla prokuratury?

Edward Zalewski:

Niewiele dobrego. Kwestie dotyczące prokuratury tak doniosłe jak podział spraw pomiędzy poszczególnymi szczeblami powinny się znaleźć w ustawie. W nowej ustawie o prokuraturze, ?a nie kolejnej nowelizacji.

Opracowanie nowych przepisów powinno zostać poprzedzone dyskusją o tym, jaką prokuraturę chcemy mieć. Jeśli taką, jak każe nowela procedury karnej, która wejdzie w życie 1 lipca 2015 r., to mówimy o prokuraturze nastawionej na fazę postępowania sądowego. Jeżeli chcemy mieć prokuraturę śledczą, to albo zmienimy kodeks postępowania karnego, albo rozbudujmy ją tak, by mogła wypełnić obydwa zadania: sądowe i śledcze.

Czyli nowy regulamin nie zadowala prokuratorów?

To akt zastępczy. Nie rozumiem, dlaczego projekt ostatniej zmiany ustawy o prokuraturze nagle przepadł i nie trafił do Sejmu. Ostatecznie gdyby chodziło o czas, można było zmiany w procedurze karnej przesunąć o kolejne pół roku i nie byłoby problemu. Rozporządzeniem nie przystosuje się prokuratury do zupełnie nowych zadań. To niemożliwe.

Która ze zmian wprowadzona w regulaminie może najbardziej zaszkodzić prokuraturze?

Sztywny podział właściwości rzeczowej. Choć z tego, czego dowiedziałem się ?w ostatniej chwili, wynika, że tak ostro krytykowany przydział spraw z art. 286, tj. oszustwo, do prokuratur okręgowych został nieco ograniczony. Do okręgu trafiać mają oszustwa  dotyczące mienia znacznej wartości.

Sztywny podział spraw, które mają trafiać do konkretnych prokuratur, spotkał się z ostrą krytyką.

Odpowiedzialnymi za rozkład spraw na poszczególne prokuratury powinni być prokuratorzy przełożeni. Każde sztywne narzucenie, gdzie jaka sprawa ma trafiać, może spowodować paraliż prokuratury.

Jest jakiś rozsądny sposób?na odciążenie prokuratur rejonowych?

Kiedy projekt regulaminu trafił do nas do zaopiniowania, przeprowadziliśmy szybkie symulacje. Okazało się, że na przerzuceniu do prokuratur okręgowych wszystkich spraw o oszustwa  prokuratury rejonowe zyskałyby zaledwie kilka procent spraw.

Nieszczęście polega na tym, że wszyscy patrzą na cyferki. To, co naprawdę jest potrzebne prokuraturze, to systemy monitoringu natężenia pracą. Trzeba wiedzieć, jak obciążenie wygląda w konkretnych jednostkach, przeprowadzić atestację stanowisk. Ale nie można tego robić tak, jak zapisano w regulaminie, że każdy prokurator musi wykonywać jedną z trzech funkcji. Nie wyobrażam sobie, jak prokurator wizytator prowadzący oceny okresowe i konkursy zdoła chodzić do sądu ?i nadzorować czynności. ?To po prostu niemożliwe.

—rozmawiała? Agata Łukaszewicz

Minister sprawiedliwości Marek Biernacki podpisał właśnie nowy regulamin  urzędowania powszechnych jednostek prokuratury. Co to oznacza dla prokuratury?

Edward Zalewski:

Pozostało jeszcze 95% artykułu
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Długi weekend konstytucyjny
Opinie Prawne
Marek Dobrowolski: Konstytucja 3 maja, czyli zamach stanu, który oddał głos narodowi
Opinie Prawne
Łukasz Guza: Przedsiębiorcy niczym luddyści
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Szef Służby Więziennej w roli kozła ofiarnego
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Opinie Prawne
Gutowski, Kardas: Ryzyka planu na neosędziów
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne