Reklama

Piotr Nazarewicz: Poinformowany jak Robert Gwiazdowski

Krytycznie odnosząc się do wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE z 4 września, Robert Gwiazdowski zapytał: „A jak są wybierani sędziowie TSUE?”. Po czym opisał procedurę dotyczącą ETPC.

Publikacja: 08.10.2025 07:51

Piotr Nazarewicz: Poinformowany jak Robert Gwiazdowski

Foto: Adobe Stock

W „Rzeczpospolitej” w połowie września został opublikowany felieton pana Roberta Gwiazdowskiego pt. „Transparentny jak sędzia TSUE”. Dotyczy on bardzo ważnego wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE z 4 września 2025 r. (sygn. akt C-225/22).

Orzeczenie to zostało wydane w związku z pytaniami prejudycjalnymi Sądu Apelacyjnego w Krakowie. Sąd ten zapytał m.in., czy sąd powszechny nie jest związany wyrokiem sądu ostatniej instancji – w składzie którego zasiadają członkowie powołani na urząd sędziego z rażącym naruszeniem prawa krajowego regulującego postępowanie nominacyjne na urząd sędziego Sądu Najwyższego (SN), skutkiem czego sąd ten nie spełnia wymogu sądu niezawisłego, bezstronnego i ustanowionego na mocy ustawy – wydanym na skutek skargi nadzwyczajnej, uchylającym prawomocne orzeczenie i przekazującym sprawę sądowi powszechnemu do ponownego rozpoznania. Czy zatem taki wyrok nie jest orzeczeniem w sensie prawnym, a oceny w tym zakresie może dokonać sąd powszechny spełniający wymogi unijne?

Czytaj więcej

Wyrok TSUE to nie jest opcja atomowa, ale chaos w sądach i tak spotęguje

Wyrok TSUE z 4 września 2025 r. Co orzekł Trybunał?

TSUE w punkcie drugim przedmiotowego wyroku orzekł, iż „Artykuł 19 ust. 1 akapit drugi TUE w związku z art. 47 Karty praw podstawowych Unii Europejskiej należy interpretować w ten sposób, że: w sytuacji gdy na podstawie orzeczenia Trybunału ustalono, iż organ sądowy ostatniej instancji nie spełnia wymogów dotyczących niezawisłości, bezstronności i uprzedniego ustanowienia na mocy ustawy w rozumieniu tego postanowienia, wydane przez taki organ orzeczenie, na mocy którego dana sprawa zostaje przekazana sądowi niższej instancji do ponownego rozpoznania, należy uznać za niebyłe, gdy taka konsekwencja jest z punktu widzenia danej sytuacji procesowej nieodzowna dla zagwarantowania pierwszeństwa prawa Unii”.

TSUE podtrzymał dotychczasową linię orzeczniczą. W wyroku z 21 grudnia 2023 r. (C-718/21) stwierdził, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego nie jest niezawisłym i bezstronnym sądem ustanowionym na mocy ustawy, co oznacza, że nie może zadawać pytań prejudycjalnych. Sędziowie tej Izby zostali bowiem powołani w wyniku wadliwej procedury, w sposób sprzeczny ze standardami prawa UE.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

TSUE odmawia rozpoznania pytania Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN

Autor felietonu krytycznie odniósł się do powyższego wyroku. W związku z tym zadał w jego treści następujące pytanie: „A jak wybierani są sędziowie TSUE, którym nie podoba się, jak są teraz wybierani sędziowie w Polsce?” Udzielając odpowiedzi przedstawił sposób ich wyboru wskazując, że w procedurze tej uczestniczą m.in. Zgromadzenie Parlamentarne i Panel Doradczy powołany przez Komitet Ministrów Rady Europy składający się z ministrów spraw zagranicznych.

Należy jednak zauważyć, że podana procedura w ogóle nie dotyczy sędziów TSUE. Opisany został bowiem sposób wyboru sędziów Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPC) w Strasburgu. Jest to inny sąd międzynarodowy, który jest organem Rady Europy. Do jej głównych organów zaliczamy także wymieniony Komitet Ministrów (organ decyzyjny) i Zgromadzenie Parlamentarne (organ doradczy). Można także wskazać Komisarza Praw Człowieka Rady Europy. Organami doradczymi są natomiast: Kongres Władz Lokalnych i Regionalnych Europy oraz Europejska Komisja na rzecz Demokracji przez prawo, nazywana ze względu na miejsce siedziby Komisją Wenecką.

Rada Europy jako organizacja międzynarodowa działa na podstawie swojego statutu, przyjętego w Londynie 5 maja 1949 r. Zajmuje się ona ochroną praw człowieka zgodnie z najważniejszą jej Konwencją o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności z 4 listopada 1950 r., która weszła w życie 3 września 1953 r. Konwencja jest umową międzynarodową, której stronami są wszystkie państwa członkowskie Rady Europy. Należy zaznaczyć, że są to także państwa spoza UE. Europejski Trybunał Praw Człowieka jest organem sądowym Rady Europy, który działa na podstawie wskazanej wyżej Konwencji, jej protokołów dodatkowych i własnego Regulaminu. Wybór jego sędziów został uregulowany w tej Konwencji.

Czytaj więcej

Robert Gwiazdowski: Transparentny jak sędzia TSUE

Jak wybierani są sędziowie TSUE, a jak wybierani są orzekający w ETPC

TSUE jest jedną z siedmiu instytucji UE. Jego siedziba znajduje się w Luksemburgu. Składa się on z dwóch odrębnych organów sądowych – Trybunału Sprawiedliwości i Sądu. Wyrok 4 września 2025 r. (C-225/22) wydał TSUE. Wybór sędziów Trybunału Sprawiedliwości i sędziów Sądu reguluje art. 19 Traktatu o Unii Europejskiej (TUE) oraz art. 253-255 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej (TFUE). Sędziowie TS są wybierani spośród osób o niekwestionowanej niezależności i mających kwalifikacje w ich państwach do zajmowania najwyższych stanowisk sądowych lub są prawnikami o uznanej kompetencji. Sędziowie Sądu także są wybierani spośród osób o niekwestionowanej niezależności, mogących zajmować wysokie stanowiska sądowe. Sędziowie obu sądów są mianowani za wspólnym porozumieniem przez rządy państw członkowskich UE na okres sześciu lat, po konsultacji z komitetem przewidzianym w art. 255 TFUE. Co trzy lata następuje częściowa wymiana składu sędziowskiego. Członkowie sądów mogą być mianowani ponownie.

Reklama
Reklama

Wskazany wyżej komitet opiniuje kandydatów do wykonywania funkcji sędziego. Składa się z siedmiu osobistości wybranych spośród byłych członków TSUE i Sądu, członków krajowych sądów najwyższych i prawników o uznanej kompetencji. Jedną z kandydatur proponuje Parlament Europejski. Jego skład jest zatem zróżnicowany. Reguły funkcjonowania komitetu zostały określone decyzją Rady 2010/124/UE z 25 lutego 2010 r. w sprawie zasad działania komitetu, o którym mowa w art. 255 TFUE (Dz. Urz. UE 2010 L 50, str. 18). Jego członkowie są mianowani na okres czterech lat. Ich mandat może być jednorazowo odnowiony. Sekretariat Generalny Rady zapewnia obsługę sekretariatu komitetu. Niezwłocznie po złożeniu przez rząd państwa członkowskiego propozycji kandydatury Sekretariat Rady przekazuje ją przewodniczącemu komitetu. Komitet może zwrócić się do rządu określonego państwa o przesłanie dodatkowych informacji lub innych materiałów, które uzna za niezbędne do celów obrad. Przesłuchanie kandydata przez komitet jest niejawne. W przypadku ponownego wyboru na sędziego nie przeprowadza się już przesłuchania. Obrady komitetu odbywają się przy drzwiach zamkniętych. Opinia komitetu zawiera uzasadnienie. Jest ona przekazywana przedstawicielom rządów państw członkowskich. Na wniosek prezydencji przewodniczący komitetu przedstawia tę opinię przedstawicielom rządów państw członkowskich zebranych w Radzie. Komitet co roku publikuje raport ze swojej działalności.

Wskazany w felietonie tryb wyboru sędziów nie ma nic wspólnego z Trybunałem Sprawiedliwości i Sądem (TSUE). Dotyczy on bowiem sędziów Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Trybunał ten nie jest sądem UE.

Autor jest sędzią Sądu Rejonowego w Toruniu w stanie spoczynku

Czytaj więcej

Jak wybierani są sędziowie w państwach UE. „Decydują szczegóły”

W „Rzeczpospolitej” w połowie września został opublikowany felieton pana Roberta Gwiazdowskiego pt. „Transparentny jak sędzia TSUE”. Dotyczy on bardzo ważnego wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE z 4 września 2025 r. (sygn. akt C-225/22).

Orzeczenie to zostało wydane w związku z pytaniami prejudycjalnymi Sądu Apelacyjnego w Krakowie. Sąd ten zapytał m.in., czy sąd powszechny nie jest związany wyrokiem sądu ostatniej instancji – w składzie którego zasiadają członkowie powołani na urząd sędziego z rażącym naruszeniem prawa krajowego regulującego postępowanie nominacyjne na urząd sędziego Sądu Najwyższego (SN), skutkiem czego sąd ten nie spełnia wymogu sądu niezawisłego, bezstronnego i ustanowionego na mocy ustawy – wydanym na skutek skargi nadzwyczajnej, uchylającym prawomocne orzeczenie i przekazującym sprawę sądowi powszechnemu do ponownego rozpoznania. Czy zatem taki wyrok nie jest orzeczeniem w sensie prawnym, a oceny w tym zakresie może dokonać sąd powszechny spełniający wymogi unijne?

Pozostało jeszcze 87% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Opinie Prawne
Sędzia Marek Dobrowolski: Siedmiu wspaniałych w Sądzie Najwyższym
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Lex Markiewicz, czyli teraz k… my
Opinie Prawne
Prof. Andrzej Olaś o ruchu ministra Żurka: Prawnicy muszą bić na alarm
Opinie Prawne
Marek Safjan: doskonały przykład transpozycji orzeczenia europejskiego
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Gdy nie wiadomo o co (Żurkowi) chodzi, chodzi o neosędziów
Reklama
Reklama