Reklama
Rozwiń
Reklama

Żeby język giętki...

Jeśli w tekście prawniczym jest jakieś słowo, którego nie rozumiesz, pomiń je. Bez niego ogół tekstu nadal będzie zrozumiały. Wykładnia Pana Coopera wraca do mnie jak bumerang – pisze adwokat Aleksander Tobolewski.

Aktualizacja: 17.01.2016 13:05 Publikacja: 16.01.2016 23:01

Foto: 123RF

Molier już w 1670 r. napisał: „U licha! już przeszło 40 lat mówię prozą, nic o tym nie wiedząc" („Mieszczanin szlachcicem"). By przenieść jego przesłanie na grunt współczesny i prawniczy, można by sparafrazować: u licha, od dawna mówię niezrozumiałym żargonem prawniczym, nic o tym nie wiedząc. Nie mogę się zaliczyć do ignorantów żargonu prawniczego, ba, czasami go – nieświadomie – używam w felietonach. Nieświadomie, bo jestem przeciwnikiem przekazywania bełkotu prawniczego niezrozumiałego dla większości odbiorców.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Opinie Prawne
Patrycja Pobideł, Mariusz Ulman: Czas na „plan S”, czyli zróbmy to sami
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Opinie Prawne
Sławomir Wikariak: Najmniej sensowna praca świata
Opinie Prawne
Radzikowski: Kiedy fiskalizm udaje profilaktykę, czyli przypadek opłaty cukrowej
Opinie Prawne
Paulina Szewioła: Nikt nie chce umierać za mocniejszą inspekcję
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Podatnik ma prawo nie wiedzieć, urzędnik wiedzieć musi
Reklama
Reklama