Aktualizacja: 10.11.2024 22:37 Publikacja: 12.12.2022 16:05
Prokuratura Krajowa
Foto: rp.pl / Paweł Rochowicz
Tydzień temu sąd okręgowy w Krakowie prawomocnie uniewinnił kierowniczkę działu personalnego krakowskiej Ikei, oskarżonej o to, że rozwiązała z pracownikiem umowę o pracę ze względu na jego przynależność wyznaniową, którą zadeklarował w sieci intranetowej, czyli o przestępstwo z art. 194 kodeksu karnego. Tak brzmiał akt oskarżenia. Tyle depesze prasowe. A jaka historia stała za tym lakonicznym przekazem informacyjnym ?
Wtedy pod koniec maja 2019 r. w grupie Ikea obchodzony był Międzynarodowy Dzień Przeciw Homofobii, Transfobii i Bifobii. Także w sklepie w Krakowie czynione były przygotowania do tego Dnia. W wewnętrznej sieci zamieszczony został artykuł o osobach LGBT i tolerancji wobec różnorodności. Na artykuł ten zareagował wpisem w intranecie jeden z pracowników, który przyrównywał homoseksualizm do dewiacji, a akceptację tego nazwał „sianiem zgorszenia”. Te autorskie przemyśleniach okrasił dwoma cytatami (niedokładnymi zresztą) z Pisma Świętego. Jeden o kamieniu młyńskim u szyi tego, przez którego przychodzą zgorszenia. Drugi zaś o obcowaniu cielesnym mężczyzny z mężczyzną i ukaraniu ich śmiercią. Pracownik ten po wcześniejszych rozmowach z nim i próbach wyjaśnienia zaistniałej sytuacji, został zwolniony z pracy z uwagi na treść wpisu.
„Czasy się zmieniają, ale Pan zawsze jest w komisjach”. Czyli dlaczego to Urząd Ochrony Danych Osobowych powinien kontrolować dane i sztuczną inteligencję, a nie ministerstwo cyfryzacji powoływać sobie własnego nadzorcę.
Eksperci od handlu wskazują, że coraz popularniejszy wśród konsumentów w Polsce staje się trend kupowania z odroczonymi płatnościami.
Od kogo jak od kogo, ale od polityków, którzy przez ostatnie kilka lat kształtowali przepisy ruchu drogowego można by jednak wymagać rozumienia czym jest jazda bez uprawnień.
Umorzenie śledztwa ws. śmierci Jolanty Brzeskiej to nie tylko porażka prokuratury, ale całego państwa. Są takie sprawy, które zawsze będą ciążyć rządzącym, bez względu na to, kto w danej chwili sprawuje władzę.
Przygotowywany przez Ministerstwo Sprawiedliwości projekt ustawy mającej wesprzeć frankowiczów jest o co najmniej kilka lat spóźniony. Dziś jego wejście na ścieżkę legislacyjną przewrotnie może bardziej zaszkodzić niż pomóc frankowiczom.
Dane na temat przemieszczania się ludności, czy zagęszczenia mieszkańców, pomagają firmom i miastom podejmować odpowiednie decyzje.
Złagodzenie zasad weryfikacji tzw. neosędziów przez działającą przy ministrze sprawiedliwości komisję kodyfikacyjną być może uspokoi Komisję Wenecką, ale już niekoniecznie blisko 3 tys. osób, które mają być poddane tej procedurze.
W 2023 roku w Polsce powstało prawie 400 tysięcy nowych firm, a rynek przedsiębiorstw liczy już blisko 2,5 miliona aktywnych biznesów. Jak właściciele firm ubezpieczają swój biznes w obliczu coraz większych wyzwań gospodarczych i klimatycznych
18 października Paweł Rubcow formalnie odebrał akt oskarżenia. Ani on, ani jego obrońca nie złożyli wniosków dowodowych – dowiedziała się „Rzeczpospolita”.
Każdy przypadek gdy nie potrafimy wykryć sprawców czy ustalić przebiegu zdarzenia jest porażką prokuratury - mówi "Rzeczpospolitej" Jarosław Onyszczuk. Dziś w Prokuraturze Krajowej, przed laty nadzorował śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej.
Powołany przez Adama Bodnara zespół śledczy zbada pracę tzw. podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza. Wcześniej do prokuratury trafiło 41 zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa w latach 2016-2023.
Trzy obywatelki Ukrainy zostały zatrzymane pod koniec października w siedzibie dawnego Collegium Humanum, gdzie przyjechały z walizką pieniędzy, którymi zamierzały zapłacić za wydanie dyplomów potwierdzających ukończenie studiów wyższych dla kilkudziesięciu osób - informuje Prokuratura Krajowa.
Prokuratura poinformowała, że Łukasz Ż., podejrzany w sprawie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej, zostanie przekazany do Polski.
Fatalnie, gdy politycy zaostrzają prawo karne w nadziei na poklask. Ale równie źle, gdy rezygnują z dobrych pomysłów z obawy przed krytyką.
Politycy często są przekonani, że jeżeli w reakcji na tragiczne wydarzenie wprowadzą przepis z surowszą karą, przełoży się to na ich wyniki wyborcze. Tak się nie dzieje – mówi prof. Zbigniew Ćwiąkalski.
Obowiązkiem państwa jest zapewnienie aresztowanemu kontaktu z obrońcą. Złożoność czy wyjątkowość sprawy nie może mieć wpływu na umożliwianie widzeń.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas