Od 2015 roku, a więc od początku wprowadzania przez rząd Zjednoczonej Prawicy zmian w ustawie o Trybunale Konstytucyjnym trwa coraz ostrzejszy spór z instytucjami Unii Europejskiej, jak i z wieloma państwami członkowskimi Unii, a także z organizacjami międzynarodowymi, w tym z Radą Europy. To z tą ostatnią należy wiązać jej najważniejsze źródło ochrony praw człowieka w Europie – Europejską konwencję o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. Polska jest stroną tej konwencji od 1993 roku! Na straży praw i wolności konwencyjnych stoi specjalnie do tego powołany Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu. I mam wrażenie, że teraz ten właśnie Trybunał, staje się celem działań sabotujących jego decyzje, ze strony polskiego rządu.
8 lutego został zarządzony środek tymczasowy - ETPCz zakazał podejmowania jakichkolwiek działań przez Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego w zakresie decydowania o immunitecie sędziowskim SSN profesora Włodzimierza Wróbla. Powód takiej decyzji wydaje się jasny - Izba Dyscyplinarna nie spełnia kryteriów niezawisłego i bezstronnego sądu, o czym wielokrotnie wypowiadał się unijny Trybunał Sprawiedliwości, jak i ETPCz, a już także wiele polskich sądów. Wydaje się jednak, ze polski rząd pozostaje głuchy na te oceny, które zapadły przecie w formie wiążących wyroków.
Czytaj więcej
Nie rozumiem ekscytacji, jaka ogarnęła obie strony sporu o Izbę Dyscyplinarną kiedy wczoraj pojawił się środek tymczasowy (interim measure) wydany przez Europejski Trybunał Praw Człowieka (dalej: ETPC) w sprawie immunitetowej sędziego SN Włodzimierza Wróbla. Jedni krzyczą o bezprecedensowym i ważnym działaniu w ochronie praw człowieka, drudzy o skandalu. A przecież środek tymczasowy ETPC to w rzeczywistości jedna wielka prawna wydmuszka.
Zarządzony środek ma wyjątkowy charakter, to prawda, jest bardzo szeroki w zakresie zastosowania. Dal wyjaśnienia - środek tymczasowy może zostać zarządzony na każdym etapie postępowania przed Trybunałem Strasburskim. Celem, czy też przyczyną, dla podjęcia tego rodzaju środków jest potrzeba ochrony interesu którejś ze stron sporu albo też zapewnienie prawidłowego postępowania przed izbą ETPCz. W praktyce środki tymczasowe są zarządzane w szczególnych sytuacjach, a najczęściej związanych z zagrożeniem życia (art. 2 EKPC), zaistnieniem tortur albo nieludzkim lub poniżającym traktowaniem (art. 3 EKPC), a także, choć rzadziej, dla ochrony prawa do życia prywatnego i rodzinnego (art. 8 EKPC) i , co ma miejsce w przedmiotowej sprawie, celem ochrony prawa do rzetelnego postępowania sądowego (art. 6 EKPC). W sprawie sędziego Wróbla zagrażającą nieodwarcalną szkodą jest pozbawienie obywateli dostępu do sądu. Wyrugowanie bowiem sędziego, a do tego osoby z autorytetem, akademika – profesora, sędziego SN, naruszy tak prawa samego sędziego, jak zwłaszcza obywateli, poprzez dalszy paraliż polskiego sądownictwa.
O środkach tymczasowych w ETPCz decyzję podejmuje prezes Trybunału lub prezes jeden z izb działających w ramach ETPCz, działających w ramach ETPCZ. Co więcej decyzja taka może zostać zarządzona z urzędu, a więc bez wniosku jednej ze stron. Aczkolwiek strony też mogą składać do Trybunału wnioski o środki tymczasowe. W praktyce adresatem środka tymczasowego jest państwo, zaskarżone do Trybunału przez jednostkę (są też możliwe spory między państwami).