Aktualizacja: 16.07.2016 17:37 Publikacja: 16.07.2016 02:00
Prezydent Andrzej Duda
Foto: Fotorzepa, Adam Burakowski Adam Burakowski
Niedawno prezydent Andrzej Duda odmówił nominacji dziesięciu sędziom sądów powszechnych. Wszyscy wcześniej otrzymali pozytywną opinię Krajowej Rady Sądownictwa i przeszli całą wielomiesięczną procedurę konkursową. W środowisku sędziowskim podniósł się krzyk: prezydent wybiera sobie sędziów. W dodatku w gronie tych, który nie doczekali się powołania, są sędziowie, którzy w ostatnim czasie orzekali „pod prąd" obecnej władzy. Krótko mówiąc, ich wyroki mogły się nie podobać. Kto ma rację w tym sporze? Zdania są podzielone, choć większość prawników przyznaje rację sędziom. Sędziowie kandydujący na wakat są drobiazgowo prześwietlani. Mamy przecież skomplikowane procedury dochodzenia do urzędu sędziego: opinię wizytatora poprzedzoną badaniami orzecznictwa i wizytami w sali rozpraw, głosowanie członków zgromadzenia ogólnego, wreszcie uchwałę Krajowej Rady Sądownictwa. Kiedy po tym wszystkim prezydent mówi: „nie", wszystkie te czynności tracą jakiekolwiek znaczenie. I trudno sędziom nie przyznać racji.
Tego właśnie oczekuję od organów władzy publicznej w tym kraju. Działania, które pokazuje, że równość wobec praw...
W ramach deregulacji pojawiła się propozycja ujednolicenia stawek VAT. Na razie na produkty spożywcze. Ale dobre...
W przeddzień wyborów na Prezydenta RP trzeba tak wybrać władzę w warszawskiej adwokaturze, aby niezależność nasz...
TSUE nigdy nie zadowoli wszystkich i zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie go krytykował. Dla jednych jego wyroki...
W przypadku podejrzenia naruszenia przepisów o ochronie danych osobowych przez posła opozycji prezes UODO zadzia...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas