Bartłomiej Ciążyński o wyroku za spalenie kukły Żyda

Każdy oskarżony ma prawo do obrony i może wyjaśniać, jak mu się żywnie podoba, ale kłamstwo w żywe oczy świadczy o braku poczucia odpowiedzialności za swój czyn – oburza się prawnik.

Aktualizacja: 10.12.2016 08:38 Publikacja: 10.12.2016 07:32

Bartłomiej Ciążyński o wyroku za spalenie kukły Żyda

Foto: PAP, Maciej Kulczyński

Sąd orzekł karę dziesięciu miesięcy więzienia bez zawieszenia za spalenie kukły Żyda na wrocławskim rynku. Surowa kara? Nie wydaje mi się.

Prokurator za czyn nawoływania do nienawiści na tle narodowościowym, rasowym, wyznaniowym wnioskował dla oskarżonego o karę ograniczenia wolności. Wrocławski Sąd Rejonowy poszedł dalej i skazał go na bezwarunkowe jej pozbawienie. Dlaczego za spalenie kukły sąd wsadza do więzienia?

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Prawne
Krzysztof A. Kowalczyk: Składka jak demokracja socjalistyczna
Opinie Prawne
Piotr Mgłosiek: Minister sprawiedliwości powiększa bezprawie w sądach
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Smutny obraz Trybunału Konstytucyjnego
Opinie Prawne
Łukasz Cora: Ruch Obrony Granic ośmiesza państwo i obniża jego autorytet
Opinie Prawne
Paulina Szewioła: Zmarnowana szansa na jawność wynagrodzeń
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama