Podczas ostatniej wizyty w USA premier Mateusz Morawiecki wziął udział w „Transatlantyckim dialogu" na Uniwersytecie Nowojorskim. Temat spotkania brzmiał: „Europa i Stany Zjednoczone: Dialog Transatlantycki - 15 lat Polski w Unii Europejskiej". Podczas debaty premiera z prof. Josephem H.H. Weilerem padły słowa, które wzbudziły spore oburzenie. Premier, próbując wytłumaczyć sytuację Polski po przejściu z epoki komunizmu do demokracji, nawiązał do sytuacji sądownictwa we Francji pod rządami Vichy i francuskiej reformy sądownictwa przeprowadzonej w okresie powojennym. Nie padły, co prawda, słowa wprost porównujące polskich sędziów do nazistowskich kolaborantów, ale już samo porównanie sytuacji Polski w 2019 r. z sytuacją Francji po 1945 r. wzbudziło wzburzenie.