Ochrona tajemnicy handlowej nie jest ograniczona w czasie

Ochrona tajemnicy handlowej nie jest ograniczona w czasie. Bez odpowiednich działań poufne informacje mogą jednak takie nie pozostać – piszą ekspertki.

Publikacja: 10.09.2014 12:55

Ochrona tajemnicy handlowej nie jest ograniczona w czasie

Foto: Rzeczpospolita, Tomasz Wawer

Red

Trwają prace nad nową dyrektywą o ochronie know-how i informacji handlowych. Ma ona zharmonizować zasady ochrony tajemnic handlowych i doprowadzić do większego transferu wiedzy w obrębie rynku wewnętrznego. Na przyjęciu dyrektywy najwięcej mogą zyskać innowacyjne przedsiębiorstwa i jednostki badawcze, których rozwój odbywa się w dużym stopniu dzięki współpracy z podmiotami zagranicznymi.

Pod koniec 2013 r. Komisja Europejska ogłosiła projekt dyrektywy w sprawie ochrony niejawnego know-how i niejawnych informacji handlowych (tajemnic handlowych) przed ich bezprawnym pozyskiwaniem, wykorzystywaniem i ujawnianiem. Swoje stanowisko wobec tego projektu przedstawiła Rada Unii Europejskiej, która 26 maja opublikowała przedstawioną przez Prezydencję,  uzgodnioną między państwami członkowskimi wersję tekstu. Następny krok należy do Parlamentu Europejskiego, gdzie prace w komisjach rozpoczną się najprawdopodobniej jesienią tego roku. Będzie to ostatnia szansa na dokonanie zmian w treści tego aktu prawnego. Państwa członkowskie będą miały dwa lata od momentu przyjęcia ostatecznego tekstu dyrektywy przez Parlament i Radę na jej implementację do porządku krajowego.

Lepszy grunt

Przyjęcie dyrektywy ma zapewnić harmonizację ochrony tajemnic handlowych europejskich przedsiębiorstw i jednostek badawczych, a przez to umożliwić wzrost ich konkurencyjności. Celem Komisji jest pobudzenie transferu wiedzy w ramach rynku wewnętrznego i wspieranie rozwoju Europejskiego Obszaru Badawczego, a w konsekwencji zwiększenie ilości europejskich projektów R&D.

Wprowadzenie porównywalnych zasad ochrony zmniejszy ryzyko towarzyszące wymianie informacji, umożliwiając bardziej otwartą i szerszą współpracę w zakresie R&D pomiędzy przedsiębiorstwami innowacyjnymi oraz ośrodkami naukowymi i badawczymi mającymi siedzibę w różnych państwach członkowskich. Ma to szczególne znaczenie dla polskich ośrodków naukowych i badawczych, dla których jasne standardy współpracy z podmiotami z innych państw UE mogłyby oznaczać łatwiejszą drogę do komercjalizacji wyników badań i prac naukowych.

Co zawiera dyrektywa

Mimo że pewne elementy ochrony zostały wprowadzone na poziomie międzynarodowym w  porozumieniu w sprawie handlowych aspektów praw własności intelektualnej (TRIPS), niewystarczająca implementacja tych postanowień przez państwa członkowskie doprowadziła do sytuacji, w której poziom i zakres ochrony tajemnicy przedsiębiorstwa w UE są zróżnicowane.

Dyrektywa opiera się na definicji tajemnicy handlowej z art. 39 TRIPS. Pod tym pojęciem należy rozumieć informacje, które mają wartość handlową dlatego, że są poufne oraz poddane zostały rozsądnym w danych okolicznościach działaniom dla utrzymania ich poufności.

Dyrektywa wychodzi jednak poza TRIPS, definiując okoliczności, w których pozyskiwanie, wykorzystywanie i ujawnianie tajemnic handlowych bez zgody uprawnionego należy uznać za bezprawne. Wskazuje również środki i procedury umożliwiające skuteczne dochodzenie roszczeń cywilnoprawnych z tytułu bezprawnego pozyskiwania, wykorzystywania i ujawniania tajemnic handlowych, które państwa członkowskie będą zobowiązane ustanowić. Częściowo pokrywają się one ze środkami i procedurami ustanowionymi przez dyrektywę 2004/48/WE w sprawie egzekwowania praw własności intelektualnej. Zakres ochrony tajemnicy handlowej oraz możliwość jej egzekwowania będą jednak ograniczone w stosunku do klasycznych środków przewidzianych dla własności intelektualnej.

W projekcie dyrektywy duży nacisk został położony na zabezpieczenie przed ewentualnym nadużyciem przyznanej ochrony. Brak nadużyć mają zagwarantować m.in. przepisy o zabezpieczeniu przed zbyt częstym wszczynaniem postępowań sądowych.

W Polsce ochrona niejawnych informacji przedsiębiorstwa jest zagwarantowana na podstawie przepisów kodeksu pracy oraz ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Krajowy poziom ochrony nie jest tożsamy z tym, który zostanie wprowadzony przez dyrektywę, należy go jednak uznać za stosunkowo wysoki na tle innych państw UE. Właśnie dlatego wyjątkowo korzystny jest dla Polski wprowadzony przez Radę zapis, który przesądza o tym, że nadchodząca harmonizacja będzie tzw. harmonizacją minimum, czyli pozwoli państwom członkowskim na wprowadzenie dalej idących środków ochrony.

Dla polskich podmiotów największą korzyścią z przyjęcia dyrektywy będzie zagwarantowanie odpowiedniego poziomu ochrony tajemnic handlowych w innych państwach członkowskich, np. przez ujednolicenie dostępnych środków egzekwowania tej ochrony. Ten aspekt jest szczególnie istotny przy prowadzeniu międzynarodowych projektów naukowych.

Kiedy skorzystamy

Wykorzystanie ochrony tajemnicy handlowej może być skutecznym narzędziem w rękach innowacyjnych przedsiębiorstw oraz ośrodków naukowo-badawczych. Może być wykorzystywana alternatywnie do ochrony na podstawie praw własności intelektualnej albo łącznie z nią.

Dzięki tajemnicy handlowej możemy chronić informacje, które nie są objęte zakresem ochrony patentowej, co ma szczególne znaczenie w przypadkach, gdy ochrona jest wyłączona przez ustawę (np. zasady i metody prowadzenia działalności gospodarczej). Na ochronę na podstawie przepisów o tajemnicy handlowej będziemy się też decydować, gdy ze względów strategicznych zależy nam na nieujawnianiu informacji, np. gdy wyniki badań nie uzyskały jeszcze dojrzałości pozwalającej na ich opatentowanie.

CV

Małgorzata Darowska jest radcą prawnym, partnerem w warszawskim biurze Bird & Bird

Natalia Żebrowska jest tam aplikantką adwokacką

Trwają prace nad nową dyrektywą o ochronie know-how i informacji handlowych. Ma ona zharmonizować zasady ochrony tajemnic handlowych i doprowadzić do większego transferu wiedzy w obrębie rynku wewnętrznego. Na przyjęciu dyrektywy najwięcej mogą zyskać innowacyjne przedsiębiorstwa i jednostki badawcze, których rozwój odbywa się w dużym stopniu dzięki współpracy z podmiotami zagranicznymi.

Pod koniec 2013 r. Komisja Europejska ogłosiła projekt dyrektywy w sprawie ochrony niejawnego know-how i niejawnych informacji handlowych (tajemnic handlowych) przed ich bezprawnym pozyskiwaniem, wykorzystywaniem i ujawnianiem. Swoje stanowisko wobec tego projektu przedstawiła Rada Unii Europejskiej, która 26 maja opublikowała przedstawioną przez Prezydencję,  uzgodnioną między państwami członkowskimi wersję tekstu. Następny krok należy do Parlamentu Europejskiego, gdzie prace w komisjach rozpoczną się najprawdopodobniej jesienią tego roku. Będzie to ostatnia szansa na dokonanie zmian w treści tego aktu prawnego. Państwa członkowskie będą miały dwa lata od momentu przyjęcia ostatecznego tekstu dyrektywy przez Parlament i Radę na jej implementację do porządku krajowego.

Opinie Prawne
Mirosław Wróblewski: Ochrona prywatności i danych osobowych jako prawo człowieka
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Święczkowski nie zmieni TK, ale będzie bardziej subtelny niż Przyłębska
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Biznes umie liczyć, niech liczy na siebie
Opinie Prawne
Michał Romanowski: Opcja zerowa wobec neosędziów to początek końca wartości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Komisja Wenecka broni sędziów Trybunału Konstytucyjnego