Rozszerzenie zakresu jego odpowiedzialności o kompetencje byłego Ministerstwa Rozwoju i Technologii może być jednak bardzo problematyczne, gdyż jedna ręka będzie musiała dbać o niskie wydatki, a druga o inwestycje. Poprzednie takie próby w Polsce nie kończyły się dobrze. Chyba nie wyciągamy wniosków z przeszłości.
W ostatnich latach kolejne rządy uwielbiały szumne, wielkie projekty, które miały porządkować system gospodarczy i uszczelniać system podatkowy. Efekty bywały różne, a największym przegranym byli przedsiębiorcy, którzy musieli mierzyć się z kolejnymi utrudnieniami. Takim „wielkim projektem” jest KSeF, czyli Krajowy System eFaktur, który miał wejść w życie już rok temu. Szczęśliwie został przez ministra Domańskiego przesunięty na 2026 r. i po kolejnych konsultacjach – i znaczącej przebudowie – zaczynamy widzieć jasną ścieżkę postępowania.
Zmiana pozornie drobna, ale doceniona przez małych i średnich przedsiębiorców – szczególnie tych, którzy są usługodawcami – to zwiększenie kwoty zwolnienia podmiotowego VAT do 240 tys. złotych. Pomimo wysokiej inflacji, wzrostu pensji pracowniczych i kosztów funkcjonowania, przedsiębiorcy od lat nie mogli doprosić się o podniesienie tej kwoty. A to wręcz ulga podatkowa dla wielu z nas.
Kolejna sprawa – podatek u źródła. Wielu przedsiębiorców rozlicza się z kontrahentami i współpracownikami z zagranicy. Ostatnie objaśnienia, właśnie wydane przez Ministerstwo, powinny ułatwić rozliczenia podatkowe.
Widzimy też chęć porządkowania systemu podatkowego, np. w zakresie akcyzowych. Po latach apeli Ministerstwo przygotowało przepisy, które uporządkowały całość rynku wyrobów nikotynowych. To rozwiązanie korzystne nie tylko dla budżetu, lecz także dla legalnie działających przedsiębiorców. Przykładowo: akcyza na woreczki nikotynowe – dotąd nieobjęte akcyzą – ma wejść w życie już od sierpnia, a do zyskania jest, jak wyliczył sam resort, blisko miliard złotych.