Zgodnie z art. 5a ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora parlamentarzysta w czasie pozbawienia wolności nie wykonuje praw i obowiązków wynikających z niniejszej ustawy. Problem pojawił się, gdy będący wówczas posłem Marcin Romanowski, wobec grożącej mu odpowiedzialności karnej, uciekł na Węgry. Przepisy nie odnosiły się do kwestii sprawowania funkcji przez osoby, które nie zostały skazane, ale są aresztowane czy ukrywają się przed organami ścigania.
Uchwalona nowelizacja przewiduje, że także poseł lub senator, wobec którego wydano postanowienie o zastosowaniu tymczasowego aresztowania (i pozostaje ono w mocy), nie wykonuje swoich ustawowych praw i obowiązków. To samo dotyczy sytuacji, w której parlamentarzysta ukrywa się lub jest nieobecny w kraju i z tego powodu nie może dojść do jego aresztowania czy osadzenia w zakładzie karnym. Większość tych rozwiązań została dodana na etapie Senatu.
Przepisy miały zadziałać wstecz
Nowelizacja zawiera też przepis przejściowy stanowiący, że nowe regulacje stosuje się także do tych parlamentarzystów, wobec których wydano postanowienie o zastosowaniu tymczasowego aresztowania przed dniem wejścia w życie ustawy.
Ta finalnie nie weszła w życie, bowiem prezydent Andrzej Duda odmówił jej podpisania i skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego w ramach kontroli prewencyjnej, ze względu na naruszenie przepisów proceduralnych przy uchwalaniu nowelizacji.
Czytaj więcej
Poseł, który ucieka przed wymiarem sprawiedliwości, nie może wykonywać swojej działalności ani po...