Regulamin prokuratury zaburza dobrostan - twierdzi Jacek Skała ze Związku Zawodowego Prokuratorów RP

Rozmowa z Jackiem Skałą - prokuratorem, reprezentantem Związku Zawodowego Prokuratorów RP

Publikacja: 15.09.2014 09:56

Wystarczy rozporządzenie?czy konieczna jest ustawa, by przeorganizować prokuratury?

Jacek Skała:

Minister sprawiedliwości zdecydował się na realizację tzw. planu B. Zamiast nowej ustawy wydał rozporządzenie do ustawy ?o prokuraturze, której rodowód sięga czasów PRL.

To dobre przepisy?

W regulaminie zracjonalizowano przepisy dotyczące właściwości rzeczowej. Pojawiają się jednak głosy, że zapisy te będą obchodzone przez zlecanie prokuraturom rejonowym pomocy prawnych w drobniejszych sprawach. Skuteczne przeciwdziałanie takim praktykom wymaga uzupełnienia rozporządzenia o wyraźny przepis zakazujący takich działań.

Współreferent nie podoba się związkowcom.

W opinii wysłanej do ministra zwracamy uwagę na zagrożenia wynikające z instytucji współreferenta, która pozostaje w kolizji z zasadą niezależności. Mówiąc obrazowo, w prowadzeniu postępowań przygotowaw?czych nie można być niezależnym we dwoje. Dobrym rozwiązaniem jednak jest doprecyzowanie instytucji współreferatu, która będzie stosowana nie w każdej sprawie, ale tylko wówczas, gdy w ocenie przełożonego wymagać tego będzie dobro postępowania. Pierwotnie przewidywano współreferat we wszystkich sprawach, a to prowadziło do sytuacji, w której każdy prokurator prowadziłby dwa referaty – swój i kolegi z sąsiedniego gabinetu.

W regulaminie mówi się też ?o zespołach mieszanych. ?To nowość.

Mam co do nich wątpliwości. Z nieoficjalnych zapowiedzi wynika bowiem, że przepisu tego można nadużywać. Jak? Może służyć tworzeniu na wyższych szczeblach quasi-nadzorców – kierowników zespołów. Ci zaś delegować będą zadania na prokuratorów prokuratur rejonowych, którzy dziś już prowadzą 99,5 proc. spraw.

Myśli pan, że uda się zorganizo?wać pracę tak, by do sądu chodzili rzeczywiście autorzy aktów oskarżenia?

Powiązanie referenta ze sprawą od samego początku do końca, łącznie z postępowaniem przed sądem drugiej instancji, to zasada w pełni korespondująca z nowym, silnie kontradyktoryjnym modelem procesu karnego. Ten wymusza znajomość sprawy. Wyjątkowo do udziału w postępowaniu przed sądem może zostać wydelegowany inny prokurator niż autor aktu oskarżenia lub współreferent, ale zgodnie z projektem musi być to osoba wystarczająco zaznajomiona ze sprawą. Dobrze byłoby, aby to rozwiązanie stało się mechanizmem normatywnym wymuszającym na zarządzających jednostkami zapewnienie referentom odpowiedniego czasu na przygotowanie się do wokandy sądowej.

Czy regulamin może trafić do Trybunału Konstytucyjnego?

Nie ma co wyprzedzać faktów. Są wątpliwości co do zgodności z art. 8. Chodzi o współreferat. Nie dostrzegam natomiast sprzeczności przepisów o właściwości rzeczowej z kodeksem postępowania karnego. Niewątpliwie nowy regulamin zaburza dotychczasowy „dobrostan", w którym duża grupa prokuratorów nie dźwigała odpowiedzialności za podejmowanie decyzji procesowych czy swoje działania lub zaniechania na sali sądowej.

—rozmawiała a.ł.

Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Długi weekend konstytucyjny
Opinie Prawne
Marek Dobrowolski: Konstytucja 3 maja, czyli zamach stanu, który oddał głos narodowi
Opinie Prawne
Łukasz Guza: Przedsiębiorcy niczym luddyści
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Szef Służby Więziennej w roli kozła ofiarnego
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Opinie Prawne
Gutowski, Kardas: Ryzyka planu na neosędziów
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne