Spór o Trybunał: gdyby choć trochę zaufania...

Twórcy konstytucji nie przewidzieli, że sam Trybunał będzie znacząco zaangażowany w konflikt polityczno-prawny – zwraca uwagę prawnik Marek Dobrowolski.

Aktualizacja: 05.03.2016 09:04 Publikacja: 05.03.2016 01:00

Marek Dobrowolski

Foto: materiały prasowe

Na 9 marca została wyznaczona rozprawa Trybunału Konstytucyjnego w sprawie nowelizacji ustawy o TK (DzU z 2015 r., poz. 2217). Z formalnoprawnego punktu widzenia ustawa ta pozwala parlamentowi określić organizację Trybunału Konstytucyjnego oraz trybu postępowania przed Trybunałem (art. 197). Podwyższa m.in. liczbę sędziów wymaganą do orzekania w pełnym składzie, wprowadza wymóg przyjmowania orzeczeń kwalifikowaną większość składu oraz konieczność orzekania według kolejności wpływu. Paradoksalnie, aby dokonać oceny jej konstytucyjności, należałoby zastosować rozwiązania z tej właśnie ustawy. Dlatego wnioskodawcy wnoszą o wydanie orzeczenia na podstawie ustawy o TK, ale sprzed jej nowelizacji.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: "Zniknięty" projekt o neosędziach
Opinie Prawne
Tomasz Korczyński: Weekend różnych wyborów
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Prezes UODO jednak też strzela każdemu
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Deregulacja VAT
Opinie Prawne
Zacharski, Rudol: O niezależności adwokatury przed zbliżającymi się wyborami