Reklama
Rozwiń
Reklama

Kierowcy – chłopcy do bicia - komentuje Ewa Usowicz

Nie da się ukryć, że kierowcom obrywa się notorycznie. Uderzy w nich mocno również najnowsza reforma wykroczeń, planowana przez resort sprawiedliwości.

Aktualizacja: 27.09.2016 09:08 Publikacja: 26.09.2016 18:40

Ewa Usowicz

Ewa Usowicz

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Jeśli wejdzie w życie, mogą zapomnieć o niższych mandatach. Zresztą nie będą też mogli odmówić ich przyjęcia. Wszystko po to, by do sądów trafiało mniej spraw.

Ministerstwo zakłada, że taki kierowca, który już mandat dostał (bo nie będzie mógł go nie przyjąć), będzie miał mniejszą motywację do tego, aby odwołać się do sądu. A jeśli już znajdzie się taki namolny, który do sądu jednak poleci – zadbano o to, by za to porządnie zapłacił. Nie wywalczy bowiem niższej kary, bo sąd nie będzie mógł orzec mniej, niż jest w taryfikatorze.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Uchwała kontra uchwała
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Kiedy wypada bić na alarm
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Problem neosędziów łatwiej rozwiązać „ustawką” niż ustawą
Opinie Prawne
Marcin Asłanowicz: Prawnicy nie muszą bić na alarm
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Opinie Prawne
Adam Mariański: Fiasko polityki podatkowej rządu w połowie kadencji
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama