Nie wyrzucajmy homeopatii do kosza

Leki homeopatyczne mają swoje wskazania i ograniczenia. Istnieje wiele badań świadczących o ich skuteczności w leczeniu różnego rodzaju schorzeń – zarówno w stanach ostrych, jak i przewlekłych – pisze prezes Polskiego Towarzystwa Homeopatii Klinicznej.

Publikacja: 25.03.2009 01:04

Ewa Wojciechowska

Ewa Wojciechowska

Foto: Rzeczpospolita

Red

Homeopatia wykracza poza wiedzę, jaką pozyskaliśmy na temat biologii i funkcjonowania człowieka w ciągu ostatnich stu kilkudziesięciu lat. Niepoznany mechanizm działania powinien być bodźcem do dalszych pogłębionych badań, a nie powodem do skreślania całej dziedziny, która jest uznana na świecie jako integralna część medycyny.

W artykule pani Anny Piotrowskiej opublikowanym w „Rzeczpospolitej” („Kaczka homeopatyczna” 16.03.2009) zaskakujące jest przedstawienie jedynie poglądów samorządu lekarskiego z pominięciem argumentów i opinii lekarzy, którzy leki homeopatyczne stosują w codziennej praktyce.

[srodtytul]Dla dobra pacjenta[/srodtytul]

Wydaje się, że największy niepokój Naczelnej Rady Lekarskiej wywołuje brak badań klinicznych leków homeopatycznych oraz zagrożenie zdrowia i życia pacjentów spowodowane opóźnieniem zastosowania terapii alopatycznej (niehomeopatycznej – przyp. red.) lub rezygnacją z tego typu leczenia. O ile argument braku dowodów naukowych jest niezgodny ze stanem faktycznym i wzbudza mój sprzeciw, o tyle pod drugim argumentem podpisuję się z pełną odpowiedzialnością.

Dobro pacjenta jest najwyższym wyznacznikiem etycznym każdego lekarza, więc niepokój o komplikacje w procesie przywrócenia zdrowia jest w pełni uzasadniony. Jednak prezes Konstanty Radziwiłł stoi na stanowisku, że „pół biedy, jak [pacjenci] sięgają po nie [leki homeopatyczne] za radą osoby, która nie ma wykształcenia medycznego”. Tu muszę wyrazić swój zdecydowany sprzeciw.

Parafrazując wypowiedź pana prezesa, bieda zaczyna się, gdy pacjenci sięgają po te leki właśnie za radą takiej osoby. Sytuacja ta może skutkować zbyt późnym włączeniem leków alopatycznych lub wspomnianymi w artykule irracjonalnymi decyzjami zastąpienia standardowego leczenia onkologicznego lekami homeopatycznymi. Ponieważ homeopatia cieszy się coraz większym zaufaniem i zainteresowaniem społeczeństwa, lekarze powinni mieć dostateczną wiedzę dotyczącą leczenia homeopatycznego, by móc w pełni nadzorować proces terapeutyczny. Wyrzucenie homeopatii poza nawias medycyny i udawanie, że nie istnieje, bo mechanizm działania leków homeopatycznych nie jest poznany, tak naprawdę naraża pacjentów.

Stoimy na stanowisku, że z punktu widzenia dobra pacjenta korzystniejsza jest sytuacja, w której lekarz prowadzący może zaproponować szerokie spektrum leczenia i może odpowiedzieć na pytania pacjenta dotyczące zastosowania leków homeopatycznych w danym przypadku niż sytuacja, w której lekarz ucina dyskusję, nie zagłębiając się w przekonania kierujące pacjentem.

[srodtytul]Na ból, niepokój i biegunkę [/srodtytul]

Leki homeopatyczne jak każdy inny środek leczniczy mają swoje wskazania i ograniczenia. Istnieje wiele badań klinicznych i obserwacji świadczących o skuteczności leków homeopatycznych w leczeniu różnego rodzaju schorzeń – zarówno w stanach ostrych, jak i przewlekłych.

Homeopatia daje dobre efekty terapeutyczne m.in. w leczeniu biegunki u dzieci, grypy, alergii oraz infekcji górnych dróg oddechowych, nawracających zapaleń pęcherza moczowego czy dolegliwości ginekologicznych. Leki homeopatyczne stosowane są z dobrym skutkiem również w stanach niepokoju związanych z codziennym stresem, zaburzeniach ze strony układu pokarmowego, w leczeniu dolegliwości reumatycznych czy bólach pourazowych.

Jednak w stanach zagrożenia życia (m.in. zawał mięśnia sercowego, ostry atak astmy oskrzelowej, ciężka infekcja lub sepsa) oraz zaawansowanych chorobach wyniszczających (m.in. choroby nowotworowe, cukrzyca) homeopatia nie znajduje zastosowania jako podstawowa forma leczenia. Leki homeopatyczne w takich przypadkach mogą być stosowane jako uzupełnienie leczenia alopatycznego, a także dla łagodzenia działań ubocznych silnych leków, takich jak sterydy i antybiotyki. Są także wysoce skuteczne w zmniejszeniu dolegliwości związanych z chemioterapią (nudności i wymioty) i radioterapią (zapalenie skóry).

[srodtytul]Leki są skuteczne[/srodtytul]

Podważana w artykule skuteczność leków homeopatycznych została udowodniona w badaniach klinicznych oraz obserwacyjnych. Do końca 2007 roku przeprowadzono 134 badania kliniczne, w których wykazano działanie tych leków na poziomie wyższym niż efekt placebo. Przytaczana w artykule metaanaliza Shanga opublikowana w czasopiśmie „The Lancet” w 2005 roku została w grudniu 2008 roku podważona w analizie przeprowadzonej przez dwóch badaczy – R. Lüdtkego i A.L.B. Rutena (R. Lüdtke, A.L.B. Ruten. Wnioski dotyczące skuteczności homeopatii są w znacznym stopniu zależne od grupy analizowanych badań; „Journal of Clinical Epidemiology” 61 (2008): 1197-1204).

Wynika z niej, że sposób doboru badań przez Shanga miał znaczący wpływ na wynik całej metaanalizy. Na niekorzyść homeopatii przeważyło uwzględnienie badania nad skutecznością leków homeopatycznych w zapobieganiu bólom mięśniowym u 400 zdrowych biegaczy długodystansowych. W codziennej praktyce w tym wskazaniu nie stosuje się leków homeopatycznych, a wynik tego badania – ze względu na dużą liczbę pacjentów – zaważył na końcowej ocenie metaanalizy.

Ponadto symulacja innego doboru tych badań wykazałaby w sposób zdecydowany skuteczność leków homeopatycznych. Potwierdził to na swojej konferencji w Warszawie pan doktor Peter Fisher – dyrektor medyczny ds. badań naukowych Królewskiego Szpitala Homeopatycznego w Londynie, notabene osobisty lekarz królowej Elżbiety II.

[srodtytul]Wiedzieć więcej[/srodtytul]

Z racji wykonywanego zawodu lekarze mają wręcz obowiązek pogłębiania wiedzy medycznej, gdyż tylko wtedy mogą zapewnić pacjentowi opiekę zgodną z obowiązującą wiedzą. Ale powinni także poznać zasady stosowania homeopatii, chociażby po to, aby być w stanie wytłumaczyć pacjentowi, dlaczego w jego przypadku homeopatię można zastosować albo zastosować jej nie wolno. Odgórne sprzeciwianie się przez samorząd lekarski stosowaniu leków homeopatycznych oraz kształceniu się w tej dziedzinie stanowi zaskakujący precedens.

W toczącej się od kilkunastu miesięcy dyskusji na temat stosowania homeopatii brakuje przede wszystkim otwarcia na argumenty drugiej strony – lekarzy, którzy mają doświadczenie i wiedzę z zakresu stosowania leków homeopatycznych. Również w tekście pani Piotrowskiej nie zostały uwzględnione opinie przedstawicieli środowiska medycznego, którzy stosują leki homeopatyczne na co dzień. Odpowiedzi, których udzieliłam na zadane pytania przed kilkoma tygodniami, nie zostały wykorzystane, gdyż, jak zostałam poinformowała, zmieniła się koncepcja artykułu.

Zadziwiające jest również to, że pomimo starań Polskiego Towarzystwa Homeopatii Klinicznej Naczelna Rada Lekarska nie wyraziła chęci podjęcia rozmów. Działania podejmowane przez NRL oraz brak chęci współpracy każą się zastanowić, jakie są tego przyczyny.

[ramka][srodtytul]Pisała w opiniach[/srodtytul]

[i]Anna Piotrowska[/i]

[b]Kaczka homeopatyczna[/b]

Homeopatia stoi w sprzeczności z całą wiedzą, jaką w ciągu ostatnich stu kilkudziesięciu lat pozyskaliśmy na temat biologii i funkcjonowania ciała człowieka. A wiara w środki homeopatyczne może być niebezpieczna dla zdrowia.

[i]16.03.2009[/i][/ramka]

Homeopatia wykracza poza wiedzę, jaką pozyskaliśmy na temat biologii i funkcjonowania człowieka w ciągu ostatnich stu kilkudziesięciu lat. Niepoznany mechanizm działania powinien być bodźcem do dalszych pogłębionych badań, a nie powodem do skreślania całej dziedziny, która jest uznana na świecie jako integralna część medycyny.

W artykule pani Anny Piotrowskiej opublikowanym w „Rzeczpospolitej” („Kaczka homeopatyczna” 16.03.2009) zaskakujące jest przedstawienie jedynie poglądów samorządu lekarskiego z pominięciem argumentów i opinii lekarzy, którzy leki homeopatyczne stosują w codziennej praktyce.

Pozostało 92% artykułu
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Izrael atakuje Polskę. Kolejna historyczna prowokacja
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Zwierzęta muszą poczekać, bo jaśnie państwo z Konfederacji się obrazi
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Grzegorz Grosse: Europejskie dylematy Trumpa
Opinie polityczno - społeczne
Konrad Szymański: Polska ma do odegrania ważną rolę w napiętych stosunkach Unii z USA
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie polityczno - społeczne
Robert Gwiazdowski: Dlaczego strategiczne mają być TVN i Polsat, a nie Telewizja Republika?