Polityczne porozumienie między Pawłem Kukizem a Janem Krzysztofem Ardanowskim, który ogłosił budowę nowej partii poza PiS, na pierwszy rzut oka wygląda jak kolejne mało istotne działanie politycznego planktonu. W dodatku jest ciosem w strategię, którą od październikowych wyborów przyjął Jarosław Kaczyński – czyli kursu na zjednoczenie wszystkich środowisk politycznych wokół PiS. Kaczyński tę strategię realizuje konsekwentnie, najpierw wchłonął Republikanów Adama Bielana, teraz trwa proces rozbioru Suwerennej Polski Zbigniewa Ziobry, której posłowie są przez Patryka Jakiego przeprowadzani specjalną kładką do PiS. Kaczyński uznał, że w czasie pozostawania w opozycji ważna jest konsolidacja.