Przemysław Prekiel: Czy PiS się rozpadnie po wyborach samorządowych?

Wybory samorządowe 2024 będą dla PiS najważniejszym sprawdzianem organizacyjnym. Ewentualna porażka może spowodować erozję w partii Jarosława Kaczyńskiego podobną do tej, która miała miejsce po 2007 roku.

Publikacja: 20.03.2024 13:55

Prof. Andrzej Nowak wskazał na Przemysława Czarnka (na zdjęciu z prawej) i Patryka Jakiego jako pote

Prof. Andrzej Nowak wskazał na Przemysława Czarnka (na zdjęciu z prawej) i Patryka Jakiego jako potencjalnych następców Jarosława Kaczyńskiego (z lewej).

Foto: PAP/Radek Pietruszka

Apel wybitnego historyka prof. Andrzeja Nowaka o odejście Jarosława Kaczyńskiego i przekazanie steru partii w ręce kogoś młodszego był pierwszym sygnałem świadczącym o tym, że w PiS rośnie bunt i niezadowolenie, bowiem pewność wygranej, jaką partia miała przed wyborami 15 października 2023 roku, była olbrzymia, a apetyty działaczy nieograniczone. Ceniony historyk wskazał na Przemysława Czarnka i Patryka Jakiego jako potencjalnych następców obecnego prezesa. Ale ten drugi, po ostatnich słowach dotyczących Andrzeja Dudy i Mateusza Morawieckiego, jest zapewne spalony, może budować swoją pozycję gdzieś na obrzeżach Konfederacji.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie polityczno - społeczne
Marek Kutarba: Jak Rosjanie nauczyli Ukraińców atakować rosyjskie lotniska?
Opinie polityczno - społeczne
Aleksander Hall: Rafał Trzaskowski zapracował sobie na brak zaufania wyborców
Opinie polityczno - społeczne
Łukasz Adamski: Polacy nie chcą fejk prawicy, skoro mogą mieć oryginał
Opinie polityczno - społeczne
Daria Chibner: Zandberg jak Maryla Rodowicz polityki. Czy dojrzeje jak Mentzen?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Opinie polityczno - społeczne
Bogusław Chrabota: Młodość zdmuchnie duopol już za dwa lata