Marek Kozubal: Żołnierz wymaga szacunku

Rzecznik Praw Obywatelskich pokazuje, dlaczego żołnierze zdejmują mundury. Jeżeli mamy budować wielką armię, czas uzdrowić relacje międzyludzkie.

Publikacja: 10.02.2023 03:00

Marek Kozubal: Żołnierz wymaga szacunku

Foto: CSWOT/mat.pras.

„Rzeczpospolita” ujawniła, że w poprzednim roku mundur zdjęło co najmniej 15 900 żołnierzy zawodowych i ochotników WOT. To największa fala odejść z wojska w ciągu siedmiu lat rządów PiS.

Żołnierze odchodzą, bo osiągnęli uprawnienia emerytalne, ale z rozmów z nimi na pierwszy plan wybija się kilka przyczyn opuszczania armii, np. rozdźwięk pomiędzy oczekiwaniami i realiami, możliwość otrzymania większej pensji w cywilu. Wielu wskazuje, że zmusiła ich do tego sytuacja finansowa, chcą spłacić kredyty mieszkaniowe, po otrzymaniu tzw. dodatku mieszkaniowego, a ten wypłacany jest, gdy żołnierz zdejmuje mundur. Ochotnicy WOT wskazywali m.in. na szykany ze strony pracodawców, gdy byli wysyłani do różnych akcji, np. pilnowania granicy.

Czytaj więcej

Fala odejść z wojska. Największa, odkąd rządzi PiS

W pigułce te przyczyny wskazał teraz Rzecznik Praw Obywatelskich, który w wystąpieniu do premiera i ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka powołał się na wyniki kontroli przeprowadzonej w np. 5. Lubuskim Pułku Artylerii w Sulechowie z 12 Dywizji Zmechanizowanej. Żołnierze wskazywali na przeciążenie zadaniami. „Po powrocie z granicy udają się oni bezpośrednio na poligon, gdzie zabezpieczają szkolenia. Powoduje to, że w ostatnim roku niektórzy żołnierze przez ok. 280 dni pełnili służbę poza swoją jednostką wojskową, z czego ok. 240 dni na granicy”. W opinii żołnierzy – napisał RPO – obowiązki na granicy są dzielone nierówno. Niektórzy żołnierze (głównie sztabowi) w ogóle nie wykonywali zadań na granicy, zaś duża grupa żołnierzy spędziła tam ponad 100 dni. Duża liczba wakatów powodowała, że logistycy wykonywali zadania, do których nie byli szkoleni, np. specjaliści od uzbrojenia zajmowali się wyżywieniem żołnierzy. Dodatkowo nałożyło się na to rozczarowanie w pominięciu ich w przyznaniu tzw. dodatku bojowego. Z danych zebranych przez RPO wynikało, że z tego powodu znacznie wzrosła w tej jednostce liczba żołnierzy zawodowych przechodzących do rezerwy (w 2020 – 246, 2021 – 336, 2022 – 839).

Z korespondencji RPO z dowódcami oraz „analizy zwolnień w jednostkach 12 Dywizji Zmechanizowanej wynika, że żołnierze są przeciążeni służbą”. „Nie mogąc skorzystać z nadgodzin i prawa do corocznego płatnego urlopu (art. 66 ust. 2 Konstytucji), niektórzy żołnierze otrzymują od rodzin ultimatum i albo rezygnują ze służby, albo pozostają w służbie – tracąc rodziny” – podkreśla rzecznik.

Zdaniem Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, o którego opinię poprosił rzecznik, „służba wojskowa wiąże się z poświęceniem oraz pewnymi wyrzeczeniami, czego każdy zgłaszający się dobrowolnie żołnierz powinien mieć świadomość”.

Czytaj więcej

Jest nowy dowódca generalny i nowy dowódca wojsk obrony terytorialnej

To prawda, ale trzeba też pamiętać, że żołnierz to osoba, która musi być godnie traktowana. Bez tego nie zbudujemy trzystutysięcznej armii.

„Rzeczpospolita” ujawniła, że w poprzednim roku mundur zdjęło co najmniej 15 900 żołnierzy zawodowych i ochotników WOT. To największa fala odejść z wojska w ciągu siedmiu lat rządów PiS.

Żołnierze odchodzą, bo osiągnęli uprawnienia emerytalne, ale z rozmów z nimi na pierwszy plan wybija się kilka przyczyn opuszczania armii, np. rozdźwięk pomiędzy oczekiwaniami i realiami, możliwość otrzymania większej pensji w cywilu. Wielu wskazuje, że zmusiła ich do tego sytuacja finansowa, chcą spłacić kredyty mieszkaniowe, po otrzymaniu tzw. dodatku mieszkaniowego, a ten wypłacany jest, gdy żołnierz zdejmuje mundur. Ochotnicy WOT wskazywali m.in. na szykany ze strony pracodawców, gdy byli wysyłani do różnych akcji, np. pilnowania granicy.

Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Izrael atakuje Polskę. Kolejna historyczna prowokacja
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Zwierzęta muszą poczekać, bo jaśnie państwo z Konfederacji się obrazi
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Grzegorz Grosse: Europejskie dylematy Trumpa
Opinie polityczno - społeczne
Konrad Szymański: Polska ma do odegrania ważną rolę w napiętych stosunkach Unii z USA
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie polityczno - społeczne
Robert Gwiazdowski: Dlaczego strategiczne mają być TVN i Polsat, a nie Telewizja Republika?