PiS w karykaturze

Lansowana przez Krystynę Skarżyńską teoria narcyzmu grupowego to narzędzie propagandy politycznej uprawianej pod płaszczykiem psychologii – pisze prawnik.

Aktualizacja: 13.06.2016 21:31 Publikacja: 12.06.2016 19:12

PiS w karykaturze

Foto: archiwum prywatne

Profesor Krystyna Skarżyńska, główny psychologiczny analityk lewicowych mediów („Gazety Wyborczej", „Polityki", „Newsweeka" itp.), wysunęła koncepcję „narcyzmu grupowego PiS-u". Wcześniej ukuła podobne terminy: „martyrologiczny narcyzm" w kontekście strachu przed imigrantami czy nawet coś takiego, jak „narcyzm polski" w odniesieniu do sprawy katastrofy smoleńskiej.

Według prof. Skarżyńskiej grupowy narcyzm to „przesadnie pozytywny obraz własnej grupy, niedający się utrzymać w świetle faktów, narażony na brak uznania przez innych". W rozmowie dla „Gazety Wyborczej" mówi ona: „Pojęcia narcyzmu bardzo często używało się do jednostek albo do wielkich grup, np. narodu. Teraz okazuje się, że także elektoraty partyjne mogą o sobie myśleć w sposób wyjątkowy, który łączy wielkościowość z poczuciem niepewności. W tej formie narcyzmu związanej z wielkością i poczuciem krzywdy jest coś niebezpiecznego, ponieważ to »wolno« może dawać przyzwolenie do bycia agresywnym i dopuszczać do łamania prawa".

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie polityczno - społeczne
Joanna Ćwiek-Świdecka: A może zlikwidować świadectwa szkolne?
Opinie polityczno - społeczne
Jerzy Surdykowski: Jedyny słuszny wniosek powyborczy
Opinie polityczno - społeczne
Marek A. Cichocki: Niemcy – w pogoni za przywództwem w Europie
Opinie polityczno - społeczne
Roman Kuźniar: Vox populi nie jest głosem Bożym
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Opinie polityczno - społeczne
Agnieszka Markiewicz: Niebezpieczna wiara w dobrą wolę Iranu