Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 08.09.2017 13:11 Publikacja: 07.09.2017 20:49
Foto: Fotorzepa
Brak dokładnych statystyk, ale znawczyni tematu prof. Eileen Kane ocenia, że spośród 40-milionowej populacji europejskich muzułmanów co roku w pielgrzymce do Mekki uczestniczy co najmniej 100 tys. wyznawców i liczba ta stale rośnie. Rosłaby zresztą nawet przy zupełnym zaniku masowej migracji, choć wolniej.
Jednak o ile można mówić o nowych europejskich muzułmanach, o tyle jakiegoś nowoeuropejskiego islamu właściwie jeszcze nie ma. Tareq Oubrou, pisarz, kawaler Legii Honorowej i imam z francuskiego Bordeaux, ocenia, iż większość jego kolegów po fachu to duchowni wykształceni za granicą, głównie w krajach arabskich. To zaś oznacza, że ich nauczanie nie pasuje do europejskiej specyfiki. Należy oczywiście założyć, że radykalny dżihadyzm jest marginesem, problem jednak i tak istnieje. Zagranicznemu wykształceniu trudno się przy tym dziwić. Międzynarodowe rankingi wymieniają tylko jeden duży, akredytowany muzułmański uniwersytet w Europie Zachodniej – Islamski Uniwersytet w Rotterdamie. A wydaje się, że otwierając się bardziej na imigrację, Europa sądziła, że jej muzułmańscy obywatele szybko się zsekularyzują, bowiem to sekularyzm był dla niej pieśnią przyszłości.
Choć zgodnie z nowymi ustaleniami państwa NATO mają wydawać na obronność 5 proc. PKB, to na zakupy zbrojeniowe i...
Jeśli premier Donald Tusk utrzyma obecny kurs, to niedługo naprawdę załamie się porządek konstytucyjny. Nihilizm...
Dlaczego tak trudno odzyskać nam od Niemców zrabowane dzieła sztuki? Aby przełamać impas, sądzę, że potrzebna je...
Co roku rozmawiamy o paskach na szkolnych świadectwach. A może powinniśmy zacząć rozmawiać o tym, czy papierowe...
Z wyborów na wybory gierki pod hasłem „Cóż szkodzi obiecać?” przynoszą coraz lepsze rezultaty. A nieomylny Elekt...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas