Ale przecież ta afera, która jak mało która wstrząsnęła Polską, nie powinna być przemilczana. Nie dopuszczę, żeby pozostały po niej tylko podłe insynuacje. I w tym jednym się z redaktorem Janke zgadzam. Przyłączam się do jego apelu, żeby sobie politycy poczytali swoje "własne słowa, wypowiedzi z konferencji, wywiadów i wystąpień w czasie afery Rywina i po niej".
Mam nadzieję, że przeczytają i bogatsi o pamięć nieodległej przecież IV RP przeproszą za falę oszczerstw i insynuacji, jaką wytworzyli i jaka ich do władzy wyniosła. Gdyby im się nie chciało, gdyby chcieli, jak to zawsze politycy PO – PiS, wykręcać kota ogonem, złożyłem pozew cywilny za zniesławiający mnie raport Ziobry. Wymiar sprawiedliwości w Polsce działa powoli, ale działa.
Jednak żeby polityków zachęcić, niech pan, panie redaktorze Janke, zacznie od siebie. Niech pan może opowie, skąd w pańskiej publicystyce tyle inwektyw i dlaczego tak mało faktów na ich poparcie? Niech pan oceni, jak wielką miał pan rolę w powstaniu IV RP, ile razy "wątpiąc", "poszukując", "sugerując", "drążąc", opluwał pan tak naprawdę ludzi z innych obozów politycznych, zwłaszcza lewicy?
Niech pan szuka faktów, które pomogą panu zetrzeć z mojej twarzy uśmieszek, z jakim czytam pańskie wyrazy oburzenia na moją obecność w życiu publicznym. I odebrać mi poczucie moralnej wyższości, kiedy słucham i czytam, co też wyprawiają w TVP dzielni odnowiciele i moraliści – pańscy koledzy po fachu i z polityczno-towarzyskiego podwórka. Panie redaktorze, to niebezpieczny moment: jeszcze chwila, a ludzie się zorientują, jak bardzo pan i pańscy koledzy (i dziennikarze, i politycy) – piewcy IV RP, oszukaliście ludzi na aferze Rywina. Mogą wam o tym przypomnieć nie tylko w kiosku z gazetami, ale i przy urnie wyborczej.
[srodtytul]Pomysł na finansowanie[/srodtytul]
PS Co do ustawy medialnej, a zwłaszcza tzw. projektu obywatelskiego, jak napisał trafnie do pana jeden z internautów: "Natomiast ręce opadają na Twoje zachwyty nad projektem obywatelskim. Chyba nie rozumiesz ramifikacji tego tekstu albo go w ogóle nie przeczytałeś i nie zanalizowałeś. Gdyby to zostało uchwalone, to ATM, Strzembosz, Bromski et consortes decydowaliby najpierw o obsadzie rady nadzorczej (projekt zakłada jedno miejsce dla organizacji Strzembosza KIPA i rezygnację z konieczności posiadania uprawnień do zasiadania w radach nadzorczych !!!), potem zarządu TVP, a potem o repertuarze (oczywiście polskich producentów "niezależnych") itp. To wyjątkowo egoistyczny projekt całkowicie wbrew interesowi publicznemu. Dostawcy chcą zdominować klienta. A to, że są pod nim podpisy Wajdy czy Pendereckiego, to zupełnie bez znaczenia. Zresztą pogadaj z Bronkiem o tych lobbystach i ich wpływach na TVP".
Ale uważam, że projekt "obywatelski" ma swoją mocną stronę. Jest nią pomysł na finansowanie mediów publicznych poprzez powszechną opłatę audiowizualną. SLD na mój wniosek zarekomendowało to rozwiązanie Platformie, ale ta wydaje się raczej szukać sposobu na nieuchwalenie nowelizacji niż na jakąkolwiek poważną rozmowę.
[i]Autor w latach 1998 – 2004 był prezesem TVP. Wcześniej, w roku 1995, pracował w sztabie wyborczym Aleksandra Kwaśniewskiego. Był zamieszany w aferę Rywina. W raporcie przyjętym przez sejmową komisję śledczą został oczyszczony z zarzutów. W raporcie przyjętym przez Sejm – uznany za jednego z mocodawców Lwa Rywina[/i]