Aktualizacja: 22.06.2015 21:15 Publikacja: 22.06.2015 21:01
Tomasz P. Terlikowski
Foto: Fotorzepa/Ryszard Waniek
Jeśli ktoś czytał adhortację apostolską „Evangelii gaudium", to „Laudato si" nie będzie dla niego zaskoczeniem. Papież Franciszek napisał tekst, który dobrze się czyta, a poza tym jest on długi, często dygresyjny i skoncentrowany na duszpasterskich (a tym razem także społecznych) konkretach, bez mocnych akordów doktrynalnych. Nie ma w nim – jeśli chodzi o wymiar teologiczny – rzeczy nowych. Papież obficie cytuje swoich poprzedników i nawet jeśli uznać, że pewne kwestie interpretuje w bardziej latynosko-lewicowy sposób, to w istocie nie wykraczają one poza ramy zakreślone przez Jana XXIII czy Benedykta XVI.
Donald Trump jeszcze niedawno mówił, że Robert F. Kennedy Jr. to „lewicowy wariat” z radykalnego skrzydła demokratów. Teraz zapowiada, że jako sekretarz zdrowia w jego administracji RFK będzie badał związek szczepionek z autyzmem. Jak się może skończyć to podlizywanie się antyszczepionkowcom?
Prezydent Andrzej Duda nie mógł ułaskawić Kamińskiego i Wąsika, choć Joe Biden przed prawomocnym wyrokiem ułaskawił swojego syna, ale według szefa MSZ ma załatwić, by Amerykanie nie wycofali się z NATO. A jeszcze niedawno minister Radosław Sikorski dowodził, że to rząd prowadzi politykę zagraniczną, a prezydent jedynie wykonuje jego instrukcje.
Wybory wygrywa ten, kto lepiej odczyta wibracje społeczne i uchwyci ton, w jakim rezonują problemy, o których mówi się przy stole. Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki muszą więc się wsłuchać nie tylko w głosy poparcia, ale przede wszystkim w pomruki niezadowolenia.
Być może noszenie lodówki, bieganie po parku czy wyciskanie sztangi to nie są kluczowe kompetencje prezydenta, ale kpiący z kampanii wyborczej prezesa IPN muszą pamiętać, że ten się śmieje, kto się śmieje ostatni. I to naprawdę nie musi być Rafał Trzaskowski.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
Donald Tusk i jego ludzie nie mają już zatem odwrotu – muszą pójść drogą ostrych rozliczeń. Jeśli do 2027 roku więzienia nie zapełnią się byłymi działaczami PiS, to partia ta wygra wybory i zapełni areszty i więzienia politykami obecnej władzy.
Spada liczba chętnych do repatriacji z Kazachstanu. To efekt porażki polskiego państwa.
Papież Franciszek przewodniczył ceremonii w Bazylice św. Piotra, podczas której mianowano 21 nowych kardynałów. Uwagę przyciągał jego duży siniak na brodzie, który według Watykanu był wynikiem upadku poprzedniego ranka.
Nie możemy zamknąć dyskusji o powodzi wraz z uporządkowaniem zalanych miejscowości, wypłatą odszkodowań i odbudowaniem zniszczonych obiektów. Potrzebny jest plan działań, który rozwiąże powtarzający się w dorzeczu Odry i Wisły problem.
Skrzywdzeni powinni być obecni i włączani do działań Kościoła w walce z pedofilią. Potrzebna jest determinacja ze strony biskupów. Warto jasno powiedzieć: to, co poprzez spotkanie z 19 listopada zapoczątkowali, powinno stać się praktyką również instytucji państwowych powołanych do zwalczania nadużyć, dyskryminacji czy nierównego traktowania.
Chociaż o potrzebie ochrony ludności przed atakiem z powietrza mówi się od dawna, niewiele się w tym kierunku robi. Można wręcz odnieść wrażenie, że takie działania są pozorowane.
W liście z okazji 1000 dni wojny w Ukrainie papież Franciszek napisał o „zbrojnej agresji na szeroką skalę”, ale nie wskazał, kto tej agresji dokonał.
Wydawałoby się, że wybuch wojny w Ukrainie przyspieszy procesy związane z poprawą bezpieczeństwa Polaków. To okazało się złudne. Straciliśmy mnóstwo czasu.
Można odnieść wrażenie, że decyzja Joe Bidena o zniesieniu ograniczeń w użyciu przez Ukraińców systemów rakietowych ATACMS pochodzi bezpośrednio z bestselleru Donalda Trumpa „The Art of the Deal”.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas