Paweł Kowal: Sędziowie nie są politycznymi komentatorami

Ludzie na przystanku powtarzają stare teksty. Pada hasło: „Proszę się rozejść”. W odpowiedzi słychać: „Jak to się rozejść? Ja tu sama stoję”. I śmichy-chichy.

Aktualizacja: 08.12.2016 15:00 Publikacja: 07.12.2016 18:10

Paweł Kowal: Sędziowie nie są politycznymi komentatorami

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

A na poważnie? W czasach niespokojnych, takich, jakie mamy dziś, ludzie patrzą na sąd. A najbardziej na Sąd Najwyższy. Ton opinii SN z 30 listopada dotyczącej projektu zmian w ustawie o zgromadzeniach był błędem tego organu. Paradoksalnie przydałby się Sądowi Najwyższemu doradca polityczny, tylko po to, by pokazywać polityczne skutki sądowej eseistyki.

Obywatele mają prawo usłyszeć od SN, które przepisy są wątpliwe, które potencjalnie niezgodne z konstytucją, które nie odpowiadają standardom międzynarodowym i jakim. Jeśli zaraz musi to być przyprawione potokiem skojarzeń redaktora opinii sądowej, to para  idzie w gwizdek – a w świat płynie sygnał, że Sąd Najwyższy wchodzi w polemiki z większością rządową.

99zł za rok.
Bądź na bieżąco! Czytaj ile chcesz!

Kto zostanie nowym prezydentem? Kto zostanie nowym papieżem? Co się dzieje w USA? Nie przegap najważniejszych wydarzeń z kraju i ze świata!

99zł za rok.
Bądź na bieżąco! Czytaj ile chcesz!

Subskrybuj
gazeta
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Wybór Friedricha Merza może przynieść Europie nadzieję
Opinie polityczno - społeczne
Jerzy Surdykowski: O wyższości 11 listopada nad 3 maja
Opinie polityczno - społeczne
Marek A. Cichocki: Polityczna intryga wokół AfD
Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: Umowa surowcowa Ukrainy z USA. Jak Zełenski chce udobruchać Trumpa
Opinie polityczno - społeczne
Michał Szułdrzyński: Fotka z Donaldem Trumpem – ostatnia szansa na podreperowanie wizerunku Karola Nawrockiego?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku