Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 11.09.2017 22:46 Publikacja: 10.09.2017 19:12
Pojawienie się mediów społecznościowych przyspieszyło w istotny sposób demokratyczne przemiany w wielu krajach, tak różnych jak Ukraina, Mjanma czy Egipt. Na zdjęciu Plac Tahrir w Kairze, tydzień po obaleniu Hosniego Mubaraka. Luty 2011 r.
Foto: AFP, Pedro Ugarte
Jakiś czas temu pewien wysoki rangą brukselski urzędnik zadał mi nieoczekiwane pytanie: – Czego, w związku z aktualną sytuacją Polsce, boi się pan najbardziej? Znając moje proeuropejskie zapatrywania, oczekiwał zapewne odpowiedzi dotyczącej naszej polityki w kontekście przyszłości Unii, więc chyba go rozczarowałem. W pierwszym odruchu powiedziałem mianowicie, że najbardziej boję się – w Polsce i gdzie indziej – ostatecznego końca prawdy, czyli niemożności szerokiego uzgodnienia stanowisk w nawet najbardziej zasadniczych sprawach. Prawdy rozumianej jako porozumienie co do istoty najważniejszych faktów i zjawisk, dzisiaj intencjonalnie kwestionowanych poprzez tendencyjny dobór jednych argumentów i przemilczanie innych. Wiele prowadzonych w Polsce sporów tak właśnie wygląda.
Choć zgodnie z nowymi ustaleniami państwa NATO mają wydawać na obronność 5 proc. PKB, to na zakupy zbrojeniowe i...
Jeśli premier Donald Tusk utrzyma obecny kurs, to niedługo naprawdę załamie się porządek konstytucyjny. Nihilizm...
Dlaczego tak trudno odzyskać nam od Niemców zrabowane dzieła sztuki? Aby przełamać impas, sądzę, że potrzebna je...
Co roku rozmawiamy o paskach na szkolnych świadectwach. A może powinniśmy zacząć rozmawiać o tym, czy papierowe...
Z wyborów na wybory gierki pod hasłem „Cóż szkodzi obiecać?” przynoszą coraz lepsze rezultaty. A nieomylny Elekt...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas