Reklama

Jarosław Gwizdak: Kapelusze supersędziów

Dla dobra publicznej debaty warto, przedstawiając prawnika, wspomnieć, w którym kapeluszu występuje. Warto również, żeby sam prawnik pamiętał, które nakrycie głowy – a co za tym idzie przynależność – zabrał ze sobą np. do studia radiowego.

Publikacja: 09.07.2025 05:50

Jarosław Gwizdak: Warto, by prawnik pamiętał, który kapelusz – a co za tym idzie przynależność – zab

Jarosław Gwizdak: Warto, by prawnik pamiętał, który kapelusz – a co za tym idzie przynależność – zabrał ze sobą

Foto: Adobe Stock

Z ogromnym zainteresowaniem obejrzałem niedawno rozmowę z prof. Ewą Łętowską w kanale informacyjnym telewizji publicznej (w likwidacji). Jeden fragment jej wypowiedzi dał mi najbardziej do myślenia. Była rzeczniczka praw obywatelskich przedstawiła w nim tematykę „prawniczych kapeluszy”.

Powiedziała o tym, że prawnicy obecni w przestrzeni publicznej z reguły reprezentują kilka afiliacji, przynależąc do rozmaitych grup i środowisk – profesjonalnych, ale też dobrowolnych. Na przykład: w mediach pojawia się adwokat, który jest jednocześnie profesorem na uczelni i przedstawiany jest jako ekspert. Albo oddajemy głos sędziemu, prominentnemu działaczowi jednego ze stowarzyszeń i przy okazji prezesowi jednego z większych sądów apelacyjnych (przykład wymyślony przeze mnie).

Pozostało jeszcze 87% artykułu

PRO.RP.PL i The New York Times w pakiecie!

Podwójna siła dziennikarstwa w jednej ofercie.

Kup roczny dostęp do PRO.RP.PL i ciesz się pełnym dostępem do The New York Times na 12 miesięcy.

W pakiecie zyskujesz nieograniczony dostęp do The New York Times, w tym News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

Reklama
Rzecz o prawie
Jakub Sewerynik: Czy celibat powinien być zniesiony?
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Grzybobranie z kodeksem karnym
Rzecz o prawie
Adam Koczyk: Klucz do rozwiązania sporu wokół Trybunału Stanu
Rzecz o prawie
Ewa Szadkowska: Sąd ostatnią deską ratunku dla podatników
Rzecz o prawie
Robert Damski: Co mówią komornikom dłużnicy?
Reklama
Reklama