Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 13.02.2018 20:09 Publikacja: 13.02.2018 20:00
Foto: Adobe Stock
Państwo nie zlikwiduje nierówności nigdy, bo się ich zlikwidować nie da. Są oczywiste, bo są naturalne. A jakby nawet na jakiś czas się dało – w końcu można pokonać naturalne prawo grawitacji i wejść w stan lewitacji – byłoby to niesprawiedliwe. Tak, tak! Niesprawiedliwe! Choć to właśnie argumentem sprawiedliwości posługują się zwolennicy równości.
Państwo, walcząc z nierównościami, w praktyce je potęguje. By móc tę walkę prowadzić, tworzy w jednych obszarach nierówności większe od tych, które zwalcza w innych. A na domiar złego zwalcza je nieskutecznie. Więc walka z nierównościami to po prostu walka o rząd dusz wyborców, czyli o instrument walki o władzę. Walczą o nią najczęściej hipokryci, wykorzystujący zawistników i pięknoduchów, których Lenin nazywał „pożytecznymi idiotami".
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Zwiększanie liczby samolotów w dzierżawie finansowej i przejmowanie ich na własność, po spłaceniu rat, jest kluc...
Polska gospodarka pędzi, ale bez kierowcy. Rząd wciąż nie ma planu, ministrowie grają tylko na siebie, a przedsi...
Państwo w polityce przemysłowej powinno dbać o silną konkurencję dokonującą kreatywnej destrukcji, a nie sztuczn...
Biorąc pod uwagę wzrost kosztów ochrony zdrowia, nie można wykluczyć ani podniesienia obowiązkowej składki zdrow...
Tegoroczna ekonomiczna Nagroda Nobla trafiła do naukowców zajmujących się innowacjami oraz „kreatywną destrukcją...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas