Reklama

O korupcji wyborczej - inaczej

Partie prowadzą kampanię wyborczą za pomocą celu transakcyjnego, bo to po pierwsze, dozwolone - w przeciwieństwie do korupcji niepolitycznej podpadającej pod kodeks karny. A po drugie, skuteczne.

Aktualizacja: 16.01.2020 19:48 Publikacja: 16.01.2020 19:44

O korupcji wyborczej - inaczej

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

W zależności od kalendarza wyborczego korupcja polityczna może przybierać różną formę. Nas interesować będzie to zjawisko występujące w trakcie kampanii wyborczej. Wówczas mamy do czynienia z korupcją wyborczą. Inny rodzaj korupcji politycznej może wystąpić w okresie powyborczym w postaci oferty intratnego stanowiska państwowego w zamian za przejście do innej partii.

Ten pejoratywny termin wyrażać ma dezaprobatę wobec praktykowanych przez rywalizujące ze sobą partie sposobów mobilizacji elektoratu za pomocą programu gospodarczego. W Polsce ta dezaprobata nasiliła się w kampanii wyborczej do Sejmu RP (2015 i 2019) i do Parlamentu europejskiego (2019). Dotyczyła ona nie tylko praktyk stosowanych przez PiS, ale także przez niektóre partie opozycyjne, np. PO.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Janusz Jankowiak: Pod wodą, czyli jak podejść do nierównowagi fiskalnej
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Magiczne 60 procent
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Kubisiak: Kręta ścieżka rewolucji AI
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Polska to nie jest kraj dla kawoszy
Opinie Ekonomiczne
Marta Postuła: Granice produktywności: jak infrastruktura wpływa na potencjał wzrostu
Reklama
Reklama