Magazyn „Fortune” opublikował 13. już listę najpotężniejszych bizneswoman Ameryki i świata. Po raz czwarty z rzędu tytuł ten przypadł Indrze Nooyi, która kieruje koncernem zatrudniającym prawie 200 tys. ludzi na całym świecie.
W minionym roku PepsiCo miało przychody ze sprzedaży w wysokości 43,3 mld dol. i zysk netto 5,1 mld dol. Druga na liście Irene Rosenfeld, prezes Kraft Foods, ma 56 lat. Pomimo kryzysu udało jej się w minionym roku zwiększyć przychody zatrudniającej prawie 100 tys. ludzi firmy o 15 proc., do 42,2 mld dol. (zysk netto 2,9 mld dol.).
[wyimek]42,4 mln dol. zarobiła w 2008 r. Safra Catz, prezes Oracle, najlepiej wynagradzana bizneswoman na liście „Fortune”[/wyimek]
Także 56-letnia, trzecia na liście, Pat Woertz, prezes koncernu Archer Daniels Midland (jeden z liderów przetwórstwa zbożowego, produkuje m.in. etanol do benzyn), powiększyła przychody o 15 proc., do 69,2 mld dol. (zysk 1,7 mld dol.). Nieco młodsza, 49-letnia Angela Braly – prezes WellPoint, największego prywatnego ubezpieczyciela zdrowotnego w Stanach (34 mln członków i 28 tys. zatrudnionych) – osiągnęła przychody 61 mld dol. Szefowa koncernu kosmetycznego Avon (42 tys. pracowników) Andrea Jung ma 51 lat, filmową urodę i 10,7 mld dol. przychodów oraz 875 mln dol. zysku netto w minionym roku.
W pierwszej dziesiątce są też m.in. dyrektor generalne DuPont, Yahoo! Xerox. Jednak to nie one ani nawet nie liderki rankingu są najlepiej opłacanymi kobietami biznesu. Największe pobory otrzymuje 12. na liście Safra Catz, która jako prezes koncernu Oracle (86 tys. pracowników, przychody 23 mld dol., zysk 5,6 mld dol.) zarobiła w minionym roku 42,4 mln dol.