Niewiadomski: Poczcie trzeba technologii, nie wyborów

W moim urzędzie pocztowym nie ma ani jednego listonosza, bo wszyscy się zwolnili. Na odebranie paczki czekałem dwie godziny, bo akurat zawiesił się internet.

Aktualizacja: 04.05.2020 21:46 Publikacja: 04.05.2020 21:00

Niewiadomski: Poczcie trzeba technologii, nie wyborów

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

Jak ta instytucja ma sprawnie przeprowadzić prezydencką elekcję?

Przez wiele lat Zakład Ubezpieczeń Społecznych był synonimem biurokracji i anachronizmu, podobnie urzędy skarbowe. Dziś załatwienie spraw w tych instytucjach jest wygodniejsze. Nierzadko wystarczy dostęp do internetu czy profilu zaufanego. Tak w przypadku ZUS, jak i urzędów skarbowych przedsiębiorca ma swoje indywidualne konto, na które wpłaca pieniądze z tytułu składek i podatków, nie martwiąc się, czy trafią, gdzie trzeba. Załatwienie sprawy przez telefon też jest coraz prostsze, bo często wystarczy podać numer PESEL lub NIP, by w kilka sekund dowiedzieć się, na jakim jest etapie.

Czytaj także: Poczta Polska gotowa do wyborów? Jest na szarym końcu w Europie

Taka nowoczesność nie dotarła jeszcze do Poczty Polskiej. Efekty? W marcu i kwietniu, jeżdżąc po Warszawie, widziałem, że największe kolejki ustawiały się nie do aptek czy sklepów spożywczych, lecz właśnie do placówek pocztowych. W końcu sam miałem wątpliwą przyjemność spędzenia w takim ogonku ponad dwóch godzin, by odebrać paczkę.

W okienku Bogu ducha winna pani zmagała się z rzeczywistością, o której politycy obecnej władzy wydają się nie chcieć słyszeć. W moim podwarszawskim urzędzie nie ma ani jednego listonosza, bo wszyscy się zwolnili. Obsługa klientów trwała tak długo również dlatego, że był problem z dostępem do internetu, a bez sieci urząd miał problem z wydawaniem paczek i listów. Do tego okazało się, że Pocztex, który miał dostarczyć przesyłkę do domu, dostarczył ją do urzędu, gdzie swoje trzeba odstać. Zachodzę w głowę, jak taka Poczta ma wziąć na siebie przeprowadzenie korespondencyjnych wyborów prezydenckich.

Konkurencja w dostarczaniu przesyłek jest w Polsce duża – mogę wybrać kuriera, który dostarczy mi paczkę osobiście, ale i odebrać ją w automacie o dowolnej porze dnia czy nocy. Niech państwo odpuści Poczcie te wybory, a zamiast tego dostarczy jej nowoczesne technologie, by nie odstawała od konkurentów. Bo to, co się teraz dzieje w tej instytucji, przynosi wstyd i jej, i państwu.

Jak ta instytucja ma sprawnie przeprowadzić prezydencką elekcję?

Przez wiele lat Zakład Ubezpieczeń Społecznych był synonimem biurokracji i anachronizmu, podobnie urzędy skarbowe. Dziś załatwienie spraw w tych instytucjach jest wygodniejsze. Nierzadko wystarczy dostęp do internetu czy profilu zaufanego. Tak w przypadku ZUS, jak i urzędów skarbowych przedsiębiorca ma swoje indywidualne konto, na które wpłaca pieniądze z tytułu składek i podatków, nie martwiąc się, czy trafią, gdzie trzeba. Załatwienie sprawy przez telefon też jest coraz prostsze, bo często wystarczy podać numer PESEL lub NIP, by w kilka sekund dowiedzieć się, na jakim jest etapie.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Ropa, dolary i krew
Opinie Ekonomiczne
Bogusław Chrabota: Przesadzamy z OZE?
Opinie Ekonomiczne
Wysoka moralność polskich firm. Chciejstwo czy rzeczywistość?
Opinie Ekonomiczne
Handlowy wymiar suwerenności strategicznej Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Czekanie na zmianę pogody