Najwyższa część Szklarskiej Poręby – Jakuszyce – jest coraz atrakcyjniejsza turystycznie. Wszystko z powodu stale rosnącej, ostatnio dzięki Justynie Kowalczyk, mody na biegówki. Na jakuszyckich trasach w Biegu Piastów, od jutra do niedzieli rywalizować będzie prawie 4 tysiące zawodników w różnym wieku z wielu krajów.
Organizatorem imprezy jest Stowarzyszenie Bieg Piastów, będące też właścicielem Polany Jakuszyckiej, tj. ponad 3-hektarowej działki, na której znajdują się pawilony z niezbędną infrastrukturą do prowadzenia zawodów: szatniami dla zawodników, pomieszczeniem sędziowskim i komentatorskim, wypożyczalnią sprzętu narciarskiego, kawiarnią oraz biurem. Na polanie jest także strzelnica biathlonowa.
Ale w organizację masowej imprezy sportowej zaangażowana jest cała Szklarska i okolice. – To pospolite ruszenie, bo bieg jest dla nas prestiżowym wydarzeniem, a trasy i sama Polana Jakuszycka głównymi, obok Szrenicy, atrakcjami turystycznymi – mówi Agnieszka Kuliczkowska z biura promocji miasta Szklarska Poręba. Jednak suma, jaką miasto przeznacza na bieg, nie wydaje się zawrotna – 30 tys. zł ma pójść w tym roku na utrzymanie tras. Do tego dołożyć trzeba wydatki związane z promocją wydarzenia.
Mieszkańcy Szklarskiej Poręby już mają spore korzyści z organizacji biegu, a niebawem mogą być one jeszcze większe. – Jesteśmy bardzo blisko powierzenia Szklarskiej Porębie organizacji zawodów Pucharu Świata, nawet już w przyszłym sezonie, a w najgorszym przypadku za dwa lata – mówi Julian Gozdowski, komandor Biegu Piastów i prezes stowarzyszenia. Przyznaje, że sam bieg, który jest imprezą masową, ma niewiele wspólnego z Pucharem, ale dobra opinia o nim pomaga w staraniach o prestiżową imprezę sportową.
[srodtytul]Jest dobrze, będzie lepiej[/srodtytul]