Do zalet leasingu, które bardzo często decydują o jego wyborze, należy mała liczba dokumentów niezbędnych przy ubieganiu się o uzyskanie finansowania. Wynika to z tego, że przedmiot leasingu, pozostający przez czas trwania umowy własnością leasingodawcy, jest głównym zabezpieczeniem umowy. W związku z tym standardem rynkowym, szczególnie przy leasingu samochodów osobowych, są uproszczone procedury, w ramach których klient często jedynie oświadcza, jaki uzyskuje przychód oraz dochód.
W przypadku finansowania samochodów osobowych, w zdecydowanej większości przedsiębiorstwa decydują się na leasing operacyjny z uwagi na korzyści podatkowe.
– W przypadku leasingu operacyjnego w ujęciu podatkowym samochód amortyzuje finansujący (leasingodawca), a raty leasingowe są kosztami uzyskania przychodu dla firmy korzystającej z usługi. Rata leasingowa stanowi bezpośredni koszt uzyskania przychodu, tak więc obniża podstawę opodatkowania. Pozwala to korzystającemu na zastosowanie tzw. tarczy podatkowej – mówi Daniel Trzaskowski, dyrektor departamentu finansowania i zarządzania flotą w Volkswagen Bank Polska.
Do tych kosztów zalicza się również opłatę wstępną, opłaty manipulacyjne, prowizje i koszty eksploatacyjne. Podatek VAT płacony proporcjonalnie odliczany jest od każdej faktury (dopóki nie osiągnie ustawowego limitu). Dzięki temu korzystający nie musi płacić dużej kwoty przy zawieraniu umowy jak w leasingu finansowym.
– Leasing finansowy chętnie wybierają większe firmy i korporacje. W przypadku tego rodzaju finansowania cały podatek VAT od sumy płatności leasingowych należy zapłacić w całości wraz z pierwszą ratą leasingową, co dla takich firm stanowi dogodną metodę rozliczenia własnego podatku VAT należnego. Obie formy leasingu, zarówno finansowy, jak i operacyjny, mają inne zalety, stąd, porównując korzyści podatkowe danego rodzaju finansowania, przedsiębiorca powinien wziąć pod uwagę także specyfikę prowadzonej przez siebie działalności – dodaje Dariusz Sokołowski, koordynator programów dilerskich w BZ WBK Leasing.