W tym roku budżet państwa „zarobił" już na spółkach, w których Skarb Państwa ma udziały, ok. 6,9 mld zł. Tak wysokie wpływy po wrześniu przekonują, że uda się zrealizować cały tegoroczny plan – 8,2 mld zł. Przykładowo jeszcze w listopadzie drugą transzę dywidendy (11,34 zł na akcję) wypłacać będzie KGHM, z czego do kasy państwa powinno wpłynąć ok. 720 mln zł.
Gorzej jednak może być w przyszłym roku. Ministerstwo Finansów zaplanowało, że dywidendy mają przynieść ok. 5,9 mld zł budżetowych dochodów. Problem w tym, że gospodarka spowalnia nam coraz gwałtowniej. Być może w ostatnim kwartale PKB po prostu spadnie, a w całym 2012 r. wzrost będzie niższy niż 2,5 proc. W takiej sytuacji trudno spodziewać się wysokich zysków firm.
Z drugiej jednak strony, jak pokazują dotychczasowe doświadczenia, spółki, w których państwo ma wciąż udziały, okazuję się dosyć odporne na kryzys. Przykładowo dywidendy za trudny 2009 r., gdzie PKB wzrosło tylko o 1,6 proc. wyniosły wciąż całkiem pokaźne 5 mld zł.