Aktualizacja: 07.03.2025 03:57 Publikacja: 14.11.2024 05:47
Foto: Adobe Stock
Z samą Wigilią nie ma specjalnego problemu. Prawdę powiedziawszy, dotyczy on chyba głównie handlu i drobnych usług, bo w większości przedsiębiorstw i tak w praktyce wtedy się już nie pracuje. Ale przecież ewentualny spór pracodawców i pracowników o wolne Wigilie to tylko przedsmak tego, co nas wkrótce czeka. Sporu o czterodniowy tydzień pracy. Taki, z jakim zaczynają już eksperymentować Belgowie, Niemcy, Brytyjczycy czy Skandynawowie.
Skrócenie czasu pracy wraz z rosnącą wydajnością gospodarki nie jest zjawiskiem nowym. Podczas rewolucji przemysłowej w XIX wieku, przeciętny europejski robotnik pracował od 10 do 12 godzin dziennie, przez 6 dni w tygodniu, a więc tydzień pracy miał ponad 60-70 godzin (żadnych urlopów też nie było). Dopiero po pierwszej wojnie światowej normą stał się ośmiogodzinny czas pracy, choć nadal pracowało się od poniedziałku do soboty. Przykład przyszedł zza oceanu: poczynając od roku 1926 Henry Ford zaczął zamykać swoje zakłady na cały weekend, dając pracownikom więcej czasu na odpoczynek i regenerację. Ford był geniuszem. Podczas gdy wszyscy inni przedsiębiorcy pukali się w głowę, on pokazał, że zyski jego fabryk z tytułu wzrostu wydajności równoważą koszty spowodowane krótszym czasem pracy. Stopniowo większość krajów świata wprowadziła pięciodniowy tydzień pracy, a jego maksymalny wymiar wynosi obecnie od 35 godzin we Francji, poprzez 40 w większości krajów Europy i w USA, po 48–50 w niektórych krajach rozwijających się (rekordzistą jest Pakistan z 54 godzinami).
Nakłady na obronność poza limitem długu i deficytu? Pomysł ma sens, ale trzeba uważać na szczegóły.
Kolejny sezon na wodzie zbliża się wielkimi krokami
Przejęcie kontroli nad Kanałem Panamskim przez USA było jednym z głównych postulatów Trumpa podczas kampanii wyborczej. Za co był wyśmiewany, także w kraju nad Wisłą. Możemy więc sobie podywagować na temat tych cieni, które widzimy na ścianie platońskiej jaskini, w której siedzimy. Ale naprawdę ciekawe jest to, co działo się na jej zewnątrz.
Każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku, a każda wojna od pierwszego strzału.
Droga do poprawy dochodów najsłabiej sytuowanych Amerykanów wiedzie przez przygotowanie ich do wymagań współczesnego rynku pracy. Jednak w zapowiedziach prezydenta brak programów, które podniosłyby ich kwalifikacje i poprawiły system edukacji.
Nie sądzę, by populizm – obojętnie: skrajnie lewicowy, prawicowy czy libertariański – był lekiem nie tylko na argentyńską chorobę. Ale ten kraj jest dość specyficzny. Dlatego Milei sięga po pomysły „out of the box”.
Elektromobilność to dzisiaj już nie jest pytanie „, czy”, tylko „jak”. Jaki samochód wybrać? O jakiej mocy? Z jak dużą baterią? Wreszcie, z jaką ładowarką? W przypadku samochodów marki Mercedes niezmienne jest jednak to, że wszystkie łączą wysoką efektywnością oraz lokalnie bezemisyjną jazdą z osiągami, komfortem i bezpieczeństwem.
Rozmawiając o Ukrainie, Rosja i Stany Zjednoczone grają o coś zupełnie innego. Pierwszym i najważniejszym celem Donalda Trumpa jest zbudowanie nowych relacji atlantyckich, a nie „porzucenie strategiczne” Europy, o którym tyle się ostatnio mówi. Zakończenie wojny na Ukrainie jest celem pobocznym, a rozmowy z Rosją narzędziem wymuszającym mobilizację sojuszników – analizuje Marek Budzisz, ekspert think tanku Strategy & Future.
Głośna uchwała SN w sprawie nadgodzin może mieć też nieoczywisty wpływ na teorię prawa, przynajmniej polskiego.
Warto zastanowić się, czy obecna administracja Stanów Zjednoczonych rzeczywiście posiada legitymację, aby pouczać inne państwa o wartościach i demokracji.
Kolekcjonuję dobre praktyki w sądownictwie i chcę je promować i o nich opowiadać.
Czy nie należałoby badać prób blokowania działań, które mają wyjaśnić nadużycia poprzedniej władzy?
Można być pełnomocnikiem tylko jednego z rozstających się małżonków.
Penalizacja przygotowania do wyścigu oznacza, że karalne stanie się nawet kupienie samochodu, jeśli jego sprawca ma na celu wykorzystywanie go w wyścigach ulicznych.
Wylosowany sędzia nie musi gwarantować bezstronności. Na szczęście podlega także procedurze wyłączenia w razie wątpliwości, z której należy korzystać dla dobra danej sprawy i wymiaru sprawiedliwości.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas