Tłuste lata na warszawskim parkiecie

Nareszcie idą dobre czasy dla polskiej giełdy, notowanych tam spółek i – oczywiście – inwestorów.

Publikacja: 11.04.2017 20:36

Tłuste lata na warszawskim parkiecie

Foto: Archiwum

Dzięki trwającej od jesieni hossie warszawski parkiet przestaje być terenem łatwych (bo tanich) polowań na dobre, choć nisko wyceniane spółki. A zapowiadany wysyp debiutów giełdowych sprawi, że zdecydowanie więcej firm będzie wchodziło na parkiet, niż będzie z niego ściąganych.

Ostatni rok nie był pod tym względem udany. Jeszcze dwa lata temu giełdowych debiutów było 30, a spółek zdjętych z parkietu 13. Ale już rok temu powitań było tyle samo, ile pożegnań (po 19). Początek obecnego roku przyniósł już więcej wyjść niż wejść. To skutek tego, że od 2015 r. notowania akcji w Warszawie trwały w marazmie, podczas gdy inne giełdy raźno pięły się w górę, bijąc kolejne rekordy. W rezultacie spółki z GPW były mocno niedowartościowane w porównaniu z notowanymi na innych rynkach. Nic dziwnego więc, że fundusze zalane strumieniem taniej gotówki pompowanej przez czołowe banki centralne mogły przebierać w atrakcyjnych firmach i tanim kosztem ściągać je z GPW. A i głównym akcjonariuszom często nie opłacało się utrzymywać na warszawskim parkiecie firm z małą liczbą akcji w wolnym obrocie.

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację