Publiczny program emisji obligacji to z jednej strony sposób na dywersyfikację źródeł finansowania, z drugiej wyjście naprzeciw oczekiwaniom inwestorów, którzy szukali kolejnych form zaangażowania się instrumenty finansowe powiązane z marką MCI i alternatywnymi formami inwestowania w private equity.
Na co zostaną przeznaczone pieniądze?
Będą to środki na nasz „core'owy" biznes, czy na działalność inwestycyjną. Nasza grupa ma wysoką płynność, ale chcemy być gotowi w niedalekiej przyszłości na inwestycje w obszarze np. buyout, wymagające zaangażowania jeszcze większych środków.
Jak wygląda teraz rynek obligacji w Polsce i na świecie - czy dla emitentów to dobry czas na emisje, a dla inwestorów na obejmowanie obligacji?
Jakiś czas temu do Polski zawitała hossa na rynku papierów dłużnych. Widać to po dynamice w ostatnich latach, kiedy rynek papierów dłużnych zwiększał się rocznie nawet o kilkadziesiąt procent. Wiarygodni emitenci o silnych fundamentach finansowych i jasno sprecyzowanych planach rozwojowych wykorzystują ten trend i coraz części oferują inwestorom właśnie tę formę finansowania swojej działalności.
Z kolei inwestorzy zawsze będą zainteresowani ofertami papierów wartościowych, które zagwarantują im solidne stopy zwrotu przy rozsądnym poziomie ryzyka.Trzeba pamiętać, że grupa MCI jest doświadczonym podmiotem na rynku obligacji korporacyjnych – tak finansujemy swoją działalność od wielu lat. Teraz, przy emisji publicznej, poszerzamy po prostu zasięg o inwestorów prywatnych.