Jest podatek, będzie kilof

Polski rynek nieruchomości komercyjnych przechodzi rewolucję. Od 1 stycznia właściciele części obiektów biurowych i handlowych muszą płacić nową daninę, tzw. minimalny podatek od nieruchomości komercyjnych.

Aktualizacja: 13.02.2018 20:14 Publikacja: 13.02.2018 20:00

Jest podatek, będzie kilof

Foto: Adobe Stock

Jak sprecyzowano w nowych przepisach, przedmiotem opodatkowania są „środki trwałe położone na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, których wartość początkowa przekracza 10 mln zł, w postaci: budynków biurowych, centrów handlowych, domów towarowych, samodzielnych sklepów i butików oraz pozostałych handlowo-usługowych".

W założeniu nowy obowiązek ma dotyczyć tych, którzy unikają podatku dochodowego: nie wykazują dochodów w ogóle lub jakieś dochody wykazują, jednak w kwocie nieadekwatnej do rodzaju i skali prowadzonej działalności. Stawka podatku jest teoretycznie niewielka: 0,42 proc. rocznie. Jednak eksperci wskazują, że danina, choć zapisana w ustawie o podatku dochodowym od firm, jest zupełnie oderwana od faktycznego dochodu, jaki przynosi nieruchomość, co czyni ją podatkiem majątkowym. Trzeba ją będzie zapłacić nawet wtedy, gdy właściciel nieruchomości zamiast dochodu odnotuje straty. Czyli w praktyce zapłaci podatek nawet od pustostanu.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację