Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 22.04.2018 21:27 Publikacja: 22.04.2018 21:00
Foto: 123RF
Nakręcanie się spirali bogacenia społeczeństwa, zwiększania produkcji i dynamicznego rozwoju handlu będzie tylko uwypuklać ten problem. Nieodzowne podwyżki płac i import pracowników z Ukrainy, Pakistanu czy Bangladeszu nie rozwiążą go jednak w dłuższym horyzoncie. Negatywny z punktu widzenia pracodawców trend mogą zahamować albo kryzys gospodarczy, albo włączenie „czwartego biegu".
Ten czwarty poziom, tzw. przemysł 4.0 – lub wręcz gospodarka 4.0 – to nic innego jak postawienie na automatyzację i robotyzację wszystkich możliwych sfer, samouczące się maszyny, wspierane przez sztuczną inteligencję (AI), opartą na analityce danych big data, i w końcu spięcie urządzeń w inteligentną sieć internetu rzeczy. Bez tych działań nie będziemy w stanie gonić szybko rozwijających się gospodarek i podołać deficytowi nisko wykwalifikowanego pracownika.
Negocjowana właśnie umowa Unii z Indiami to strategiczne posunięcie, które może na nowo zakotwiczyć Europę w mul...
W świecie pełnym konfliktów i przemocy, w którym współzależność stała się bronią, a dotychczasowe sojusze trzeba...
Ostatnie działania polskiego rządu na rzecz przemysłu stalowego nie są dalekosiężną, strategiczną odpowiedzią na...
Zamiast z górnikami rząd powinien umówić się z obywatelami na ramy transformacji energetycznej. I pokazać kierun...
Hasło „suwerenność technologiczna” musi w Europie stać się ciałem. I to szybko. Do zagrożeń związanych z potężną...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas