Marketing na kolei

Wojciech Balczun, od stycznia prezes PKP Cargo. Towarzyski, bezpośredni, konkretny i konsekwentny – wymieniają wszyscy jego byli i obecni współpracownicy

Publikacja: 07.05.2008 04:46

Marketing na kolei

Foto: Rzeczpospolita

Wojciech Balczun ma 38 lat. Od trzech miesięcy prezes największego polskiego przewoźnika towarowego i drugiej co do wielkości kolei europejskiej. – Jest bardzo kontaktowym człowiekiem, w biznesie kieruje się rzeczowymi, prorynkowymi argumentami – mówi Adrian Furgalski, dyrektor zespołu Doradców Gospodarczych TOR. – Liczę, że nie straci zapału do restrukturyzacji firmy – podsumowuje.

Na razie, od trzech miesięcy, jak mówią współpracownicy, pracuje po 14 – 16 godzin na dobę. Jak sam mówi, wyprowadzenie Cargo na prostą jest wyzwaniem, którego realizacja może okazać się spektakularna. Ma żyłkę marketingowca i doświadczenie w tym zakresie z wieloletniej pracy w banku. Dużą wagę przywiązuje do wizerunku firmy i dobrych kontaktów z klientami już na poziomie sprzedaży produktu.

Ukończył Uniwersytet Śląski w Katowicach, potem podyplomowe studia menedżerskie MBA Rotterdam School of Management, Erasmus University. Dodatkowo ukończył szereg kursów w zakresie zarządzania, marketingu i finansów. Przez sześć lat, zanim objął stanowisko prezesa największego polskiego przewoźnika towarowego, był dyrektorem zarządzającym marketingiem detalicznym PKO BP. Przewodniczy radzie nadzorczej Inteligo Financial Services. Na kolej trafił w 2005 roku, został przewodniczącym rady nadzorczej PKP SA. Jego umacniająca się wówczas pozycja w PKO BP i pojawienie się w PKP było kojarzone z powiązaniami z Prawem i Sprawiedliwością. Jednak p.o. prezesa Cargo, a potem prezesem spółki został po tym jak do władzy doszła Platforma Obywatelska. – PKP Cargo potrzebuje sprawnego menedżera – uzasadniało wybór Wojciecha Balczuna Ministerstwo Infrastruktury.

W 2006 r. pełnił społeczną rolę mediatora w sporze zbiorowym na tle postulatów płacowych w PKP Cargo i doprowadził do podpisania porozumienia pomiędzy przedstawicielami związków zawodowych oraz zarządem spółki.

Szefem firmy został w momencie kolejnego kryzysu na tle płac – związki zawodowe domagały się kolejnych podwyżek. Cargo utraciła znaczną część rynku, oddając pole prywatnym przewoźnikom. Musiała zacząć spłacać kary nałożone przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów za wykorzystywanie pozycji monopolisty.

Gdy tylko zasiadł w fotelu prezesa PKP Cargo, zapowiedział coś do tej pory niespotykanego – koniec walki z prywatnymi przewoźnikami. – Musimy nauczyć się współpracować i razem reprezentować branżę – brzmiała jedna z jego deklaracji. To spodobało się branży, która czeka na jej realizację.

Wojciech Balczun ma 38 lat. Od trzech miesięcy prezes największego polskiego przewoźnika towarowego i drugiej co do wielkości kolei europejskiej. – Jest bardzo kontaktowym człowiekiem, w biznesie kieruje się rzeczowymi, prorynkowymi argumentami – mówi Adrian Furgalski, dyrektor zespołu Doradców Gospodarczych TOR. – Liczę, że nie straci zapału do restrukturyzacji firmy – podsumowuje.

Na razie, od trzech miesięcy, jak mówią współpracownicy, pracuje po 14 – 16 godzin na dobę. Jak sam mówi, wyprowadzenie Cargo na prostą jest wyzwaniem, którego realizacja może okazać się spektakularna. Ma żyłkę marketingowca i doświadczenie w tym zakresie z wieloletniej pracy w banku. Dużą wagę przywiązuje do wizerunku firmy i dobrych kontaktów z klientami już na poziomie sprzedaży produktu.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Ropa, dolary i krew
Opinie Ekonomiczne
Bogusław Chrabota: Przesadzamy z OZE?
Opinie Ekonomiczne
Wysoka moralność polskich firm. Chciejstwo czy rzeczywistość?
Opinie Ekonomiczne
Handlowy wymiar suwerenności strategicznej Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Czekanie na zmianę pogody