Czy Apple będzie miał udział w przychodach z usług, jakie przyniosą użytkownicy iPhone'a?
Nie mogę zdradzać warunków porozumienia. Powszechnie jednak wiadomo, że w "drugiej rundzie" umów, jakie zawierał Apple, zasady rozliczeń z operatorami się zmieniły. Apple chyba wyciąga wnioski ze słabej sprzedaży w Europie.
Skoro mowa o sprzedaży. Wzrost przychodów Orange będzie jednocyfrowy, jak przewidywaliście w zeszłym roku, czy dwucyfrowy, jak było w dwóch pierwszych kwartałach 2008?
Przewidywaliśmy wzrost rynku o 7–8 proc. i nadal się tego trzymamy. W pierwszych dwóch kwartałach wzrost był dwucyfrowy, ale w tym okresie na wyniki nie wpływały jeszcze ustalone przez Urząd Komunikacji Elektronicznej obniżki hurtowych stawek rozliczeniowych za połączenia do sieci komórkowych, czyli tzw. MTR. W drugiej połowie roku już je odczujemy, więc roczny wzrost przychodów Centertelu wróci na jednocyfrowy poziom.
Wygląda na to, że liczba klientów polskich sieci spada.
Taka interpretacja danych o liczbie aktywnych kart może być myląca. Ujęta ilościowo sprzedaż Centertelu i – jak sądzę – naszych konkurentów, nie zmienia się. Nominalny spadek liczby kart to wynik zmiany polityki co do mało aktywnych użytkowników telefonów na kartę. Standardowo odłączamy ich po 12 miesiącach. Od początku roku zaczęliśmy szybciej usuwać jednorazowych klientów, których obsługa i tak nas kosztuje. To czysty rachunek ekonomiczny. Zależy nam na utrzymaniu klientów, którzy przynoszą chociaż minimalny poziom przychodów. Pozostałe karty odłączamy. Inaczej poziom przychodów od jednego abonenta, tzw. ARPU, byłby sztucznie zaniżony.