Reklama

Belfer i bankowiec

Sylwester Cacek, twórca Dominet Banku, kupuje Sfinksa. Finansiści cenią go najbardziej za stworzenie ogólnopolskiego banku detalicznego. Kibice znają go jednak jako akcjonariusza Widzewa Łódź

Publikacja: 26.03.2009 02:40

Sylwester Cacek zaczynał od firmy kredytującej zakup aut z siedzibą w podwarszawskim Piasecznie

Sylwester Cacek zaczynał od firmy kredytującej zakup aut z siedzibą w podwarszawskim Piasecznie

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Kupno jednej trzeciej walorów Sfinksa pomogło założycielowi sieci Tomaszowi Morawskiemu odzyskać ją z rąk AmRest, operatora m.in. KFC i Pizza Hut. Formalnie w największą polską sieć restauracji zainwestowała kontrolowana przez Sylwestra Cacka spółka Orsnet. On sam nie chce ujawniać, czy jest to długoterminowa inwestycja w branżę gastronomiczną. Przyznaje się natomiast, że postanowił „udzielić spółce wsparcia, żeby przetrwała krytyczny okres”.

Jak się poznali z Morawskim, właścicielem 28 proc. akcji Sfinksa? – To nie była zażyła znajomość, raczej sporadyczne kontakty przy okazji któregoś meczu Widzewa – mówi „Rz” Tomasz Morawski. – Ale jest to osoba z doświadczeniem w sieciowym interesie i łatwiej mi się z nim porozumieć niż z inwestorami instytucjonalnymi – wyjaśnia.

Sylwester Cacek najbardziej znany jest jako twórca ogólnopolskiego banku detalicznego Dominet Bank. Zanim do tego doszło, razem z żoną Dorotą pracowali w szkole. On uczył przedmiotów technicznych. Jednak latach 80. zakończył karierę nauczyciela i wyjechał do Niemiec.

– Gdy mąż wrócił z pewnym kapitałem, postanowiliśmy otworzyć sklep z zabawkami i ubrankami dla dzieci. Pierwszy powstał w Górze Kalwarii – mówiła w rozmowie z „Rz” Dorota Cacek. Kolejne sklepy małżeństwa oferowały sprzęt AGD i RTV. Wielu klientów nie miało gotówki na kupno pralki czy telewizora. Wpadli wówczas, przed 16 laty, na pomysł założenia firmy pośredniczącej w udzielaniu kredytów ratalnych. W ten sposób powstał Dominating Network. Z czasem przerzucili się na kredyty samochodowe.

– Doszliśmy jednak do momentu, kiedy banki ograniczyły nam finansowanie. Musieliśmy podjąć decyzję albo sprzedać spółkę, albo kupić bank. Udało się zrealizować drugi scenariusz – tłumaczy Sylwester Cacek. Małżeństwo nie miało funduszy na zakup banku, poszukali więc inwestora. Współwłaścicielem Dominet Banku został Merrill Lynch Global Emerging Market Partners.

Reklama
Reklama

Przed trzema laty Cackowie sprzedali Dominet belgijskiej grupie Fortis. Pieniądze ze sprzedaży banku Sylwester Cacek zainwestował w łódzki Widzew. Miał plan stworzenia pośrednika finansowego, ale ze względu na kryzys nie zrealizował go.

Co ciekawe, od pięciu lat Sylwester Cacek jest też członkiem rady nadzorczej Impel SA. Wrocławska firma właśnie zaangażowała się w budowę restauracji przy polskich autostradach. Jej partnerem w tym przedsięwzięciu jest włoski Autogrill, największa na świecie sieć przydrożnych restauracji.

Dorota i Sylwester Cackowie na stałe mieszkają w Szwajcarii.

Opinie Ekonomiczne
Prof. Beata Javorcik: Stary wspaniały świat?
Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Europejski balon Chin
Opinie Ekonomiczne
Gorynia, Kośny, Hardt: Sięgnijmy do ekonomii
Opinie Ekonomiczne
Przemysław Tychmanowicz: W poszukiwaniu inwestycyjnego złotego Graala
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Opinie Ekonomiczne
Cezary Szymanek: Państwo na zakupach. Dlaczego Krajowa Grupa Spożywcza nie powinna przejmować Carrefoura
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama