[b]Rz: Jak pan ocenia plany PKO BP dotyczące wypłaty dywidendy oraz emisji akcji?[/b]
[b]Wojciech Kwaśniak:[/b] Żaden z banków nie powinien w obecnej sytuacji płacić dywidendy. Zysk wypracowany w 2008 r. pochodził z okresu wysokiej dynamiki akcji kredytowej. Wtedy były też stosunkowo luźne standardy prowadzenia akcji kredytowej. Zatrzymanie zysków i wzmocnienie nimi kapitałów powinno stanowić fundament dla bezpieczeństwa i normalnego rozwoju polskich banków, na które negatywnie będzie oddziaływać spowolnienie gospodarcze. Banki zależne od Skarbu Państwa powinny w warunkach kryzysu dawać dobry przykład odpowiedzialnego zarządzania ryzykiem, odpowiedniej współpracy na rynku międzybankowym i działalności na rynku kredytowym.
[b]Ale przecież bank planuje emisję w celu podwyższenia kapitałów.[/b]
Jeśli pomysł zwiększenia funduszy własnych przez emisję zostanie zrealizowany, będzie skutkował podwyższeniem kapitału na koniec tego roku, kluczowym z punktu widzenia rozwoju banku i powiększania jego udziałów na rynku. Do tego czasu bank nie będzie dysponował funduszami pozwalającymi na ekspansję kredytową. Jeżeli ktoś zdecydował się na taką operację, aby z jednej strony wypłacić dywidendę, a z drugiej zwiększyć fundusze własne, to powinien to zrobić w odwrotnej kolejności. Jeśli i bank centralny, i nadzór finansowy publicznie egzekwują zobowiązania od wszystkich instytucji, a te, które są zależne od państwa, wyłamują się, to jest to negatywny przykład dla wszystkich innych banków oraz inwestorów zagranicznych z potencjalnymi negatywnymi skutkami w przyszłości.
[b]Co powinien więc zrobić nadzór finansowy? [/b]