Bank posiada aktywa w walutach obcych – wartość złotowa tych aktywów jest uwarunkowana kursem złotego. Jeżeli złoty się umacnia, to powstają tzw. niezrealizowane koszty z wyceny kursowej i one obciążają przychody banku. Ale może być mechanizm odwrotny – złoty może się osłabić i wtedy powstają niezrealizowane przychody z wyceny kursowej. Te niezrealizowane przychody nie mogą podnosić wyniku NBP, choć, jak wspomniałem, koszty go obciążają. Więc nawet jeżeli pojawią się przychody z działalności, to w warunkach umocnienia złotego nie ma gwarancji, że powstanie nadwyżka finansowa. I jeśli wówczas nie ma do dyspozycji rezerw, bank zmuszony jest wykazać stratę. Tak było w 2007 r.
[b]O niezrealizowanych przychodach mówi resort finansów, dodając, że z tych środków trzeba utworzyć rezerwę, a nie z nadwyżki finansowej.[/b]
W uchwale z 2006 r. rzeczywiście jest mowa o tym, że ”przy oszacowaniu kwoty rezerwy uwzględnia się w szczególności (…) przychody i koszty niezrealizowane powstałe w wyniku zmian kursu złotego do walut obcych”. Ale to raczej wskazanie na potrzebę całościowej analizy tego, jak wysoka powinna być rezerwa, a nie bezpośrednie wskazanie źródła jej tworzenia. To byłaby interpretacja zbyt daleko idąca.
[b]Ale uchwała nie precyzuje, jak duża ma być ta rezerwa. To daje NBP trochę elastyczności.[/b]
Zgoda – wielkość rezerwy wynika z analiz za pomocą modeli finansowych, i tu pewna elastyczność jest. Nie wykluczam rozmów z audytorem na temat wielkości rezerwy, a w konsekwencji wielkości zysku NBP i zasilenia budżetu. Ale to będzie można ocenić dopiero 31 grudnia 2009 r., gdy poznamy kurs, wedle którego będzie sporządzony bilans NBP. Jeżeli kurs złotego nie będzie podlegał znaczącej zmienności, to rezerwa będzie mogła być mniejsza. W 2008 r. było ponad 2 mld zł nadwyżki, ale została całkowicie wykorzystana do stworzenia rezerwy. Ta decyzja została zaaprobowana przez zewnętrznego audytora i RPP. Takie są reguły gry, a reguł trzeba się trzymać, tym bardziej że ich łamanie czy obchodzenie nie stworzy nam dobrej opinii w EBC. Dopiero wiosną 2010 r. będzie można zdecydować, ile środków może wpłynąć do budżetu.
[b]Czy RPP może zmienić treść tej uchwały, która mówi o konieczności tworzenia rezerw?[/b]