Niekorzystne przepisy podniosą cenę energii

Pascal Bonne, prezes Dalkii Polska, w rozmowie z Magdaleną Kozmaną

Publikacja: 01.06.2010 11:02

Pascal Bonne

Pascal Bonne

Foto: Fotorzepa, Szymon Laszewski Szymon Laszewski

[b]Rzeczpospolita: Komisja Europejska zapowiada dalsze ograniczania emisji gazów. Czy to możliwe?[/b]

[b]Pascal Bonne:[/b] Normy emisji zapowiadane po 2016 roku przyniosą kosztowne i trudne inwestycje. Już osiągamy parametry emisji, które są znacznie bardziej restrykcyjne w stosunku do tego, co było wcześniej. Drastyczne zaostrzanie przepisów, gdy gospodarka nie ma się dobrze, może stanowić problemem.

[b]Według unijnej komisarz ds. klimatu musi tez wzrosnąć cena praw do emisji CO2, co to oznacza?[/b]

Przy wyższej cenie za tonę praw do emisji CO2 cena ciepła będzie musiała zostać odpowiednio dostosowana dla klienta. Dodatkowo przy rozdzielaniu darmowych praw do emisji CO2 instalacje węglowe powinny mieć własny wskaźnik efektywności, a gazowe – własny, ale Komisja Europejska przedstawiła inną propozycję. Jeśli Polska nie wygra w tych dwóch kwestiach - inwestycji i wskaźników efektywności, to niekorzystne rozwiązania znacząco wpłyną na wzrost cen ciepła I energii.

[b]Czy unijna polityka klimatyczna powoduje odchodzenie od wykorzystania węgla? [/b]

Węgiel stanowi ważny element niezależności energetycznej Polski, dlatego będzie nadal odgrywać ważną rolę w energetyce. Oczywiście będziemy próbowali go uzupełniać innymi paliwami np. biomasą. W niektórych przypadkach będziemy produkować też ciepło gazowe. Sądzę jednak, że węgiel będzie w najbliższych latach istotnym paliwem, bo istniejących zakładów nie można zmienić z dnia na dzień. Sytuacja zaopatrzenia w gaz nie jest na tyle ustabilizowana, by zapewnić bezpieczeństwo energetyczne kraju, podczas gdy zasoby węgla są na miejscu. Polska polityka będzie wspierała też wykorzystanie biogazu, a tego typu operacje będą prowadzone w małych i średnich miastach. Prowadzimy inwestycje w elektrociepłownie gazowe, ale w taki sposób, aby zostawić sobie możliwość zaopatrzenia ich także biogazem.

[b]Jakie są główne błędy polskich firm w wykorzystywaniu energii?[/b]

Możemy powiedzieć o głównym grzechu Europy środkowej: przegrzewanie pomieszczeń. Podam przykład, który uderzył Francuzów 30 lat temu w czasie pierwszego kryzysu naftowego. Prawo narzuciło ograniczenie temperatury do 19 stopni w budynkach publicznych. Nawet jeśli nie zawsze było to przestrzegane to jednak na Zachodzie Europy grzeje się pomieszczenia do 18-21 stopni, zaś na Wschodzie nawet powyżej 23 stopni. Sądzę, że wiąże się to z psychologią. Same budynki tracą dużo ciepła, ale prowadzone są inwestycje w ich termomodernizację. Zużycie energii na m2 w budynkach maleje z roku na rok. Obserwujemy to u naszych klientów i uwzględniamy w naszej polityce inwestycyjnej. W przyszłości zlikwidujemy niepotrzebne źródła ciepła, ze względu na oszczędzanie energii.

[b]Rzeczpospolita: Komisja Europejska zapowiada dalsze ograniczania emisji gazów. Czy to możliwe?[/b]

[b]Pascal Bonne:[/b] Normy emisji zapowiadane po 2016 roku przyniosą kosztowne i trudne inwestycje. Już osiągamy parametry emisji, które są znacznie bardziej restrykcyjne w stosunku do tego, co było wcześniej. Drastyczne zaostrzanie przepisów, gdy gospodarka nie ma się dobrze, może stanowić problemem.

Pozostało 86% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację