Reklama

W branży telewizji kablowej szykują się przejęcia

Przejęcia to będzie główny motor branży – mówi prezes UPC Polska Simon Boyd

Publikacja: 03.03.2011 01:16

W branży telewizji kablowej szykują się przejęcia

Foto: Fotorzepa, Szymon Laszewski Szymon Laszewski

Rz: W 2010 roku przychody ze sprzedaży UPC Polska urosły o 10 proc., do 953 mln zł. Co złożyło się na ten wzrost?

Simon Boyd:

Nasz biznes rośnie z różnych powodów, między innymi dlatego, że dużo inwestujemy we własną sieć.

Co to znaczy dużo?

Poziom naszych inwestycji jest wyższy niż średnia dla operatorów kablowych w Europie Zachodniej, która wynosi około 23 proc. ich przychodów, a więc i wyższy niż telekomunikacyjnych operatorów stacjonarnych.

Reklama
Reklama

Czy pana zdaniem w 2011 roku jest szansa na zwyżkę przychodów UPC?

Mamy nadzieję na dalszy wzrost przychodów w tym roku, ale nie podam tu żadnych prognoz.  Duże nadzieje wiążemy oczywiście z Asterem. Czekamy obecnie na zgodę urzędu antymonopolowego na jego przejęcie. Jeśli dojdzie do przejęcia Astera, to sądzę, że przejściowo nasze inwestycje będą jeszcze wyższe. Będziemy ponosili nakłady związane z integracją obu firm.

Co to przejęcie będzie oznaczać dla klientów telewizji Aster?

Nie chciałbym na razie wypowiadać się na temat tego, czy i w jaki sposób zmieni się oferta dla klientów Astera po jego przejęciu. Mogę jednak powiedzieć, że mamy nadzieję, że klienci otrzymają lepsze, interaktywne usługi z atrakcyjną ofertą cenową.

Aster świadczy usługi telefonii komórkowej. UPC też zacznie?

Od wielu lat rozmawiamy z operatorami komórkowymi na temat wprowadzenia usług mobilnych. Chcielibyśmy, aby nasi abonenci wraz ze wzrostem tych potrzeb mieli możliwość korzystania z usług poza domem. Nie mamy jeszcze gotowej odpowiedzi na pytanie, jak to zrobimy. Dalej pracujemy nad strategią. Choć sam fakt, że Aster takie usługi posiada, to oczywiście dla nas szansa.

Reklama
Reklama

Sieci kablowe – w tym Aster – rozwijają usługi dla klientów biznesowych. Czy i jaki udział mają one w przychodach UPC Polska?

Usługi dla biznesu to segment, z którym wiążemy duże nadzieje na przyszłość. Na razie przychody z tego tytułu stanowią niewielką część naszych przychodów. Byłbym zadowolony, gdyby tak jak u operatorów amerykańskich udział ten sięgnął 10 proc.

Jaki będzie udział grupy w rynku, jeśli Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta zgodzi się na transakcję?

Po przejęciu Astera nasz udział w rynku telewizji płatnej w Polsce urośnie maksymalnie do 12 – 15 proc. z dzisiejszych 7 – 8 proc. Nie wykluczam, że UPC wejdzie do kolejnych miast, ale koncentrujemy się na rozwoju na obszarach, gdzie już jesteśmy obecni.

Jedną z możliwości wejścia na rynek telefonii komórkowej jest udział w przetargu LTE (Urząd Komunikacji Elektronicznej przygotowuje się do ogłoszenia konkursu na częstotliwości, które pozwalają na wykorzystanie do oferowania transmisji danych w nadchodzącej technologii LTE). Czy kierowana przez pana firma w nim wystartuje?

Nie wykluczałbym startu w przetargu na częstotliwości LTE. Nasza grupa w różny sposób rozwija usługi komórkowe. Są też przykłady rynków, gdzie budujemy sieć mobilną od podstaw, jak np. w Chile. Są też jednak i takie, gdzie grupa działa jako MVNO.

Reklama
Reklama

Ostatnio deklarował pan zainteresowanie przejęciem sieci Multimedia Polska. Czy oprócz tej firmy UPC interesują inne podmioty w Polsce?

Myślimy o dalszej konsolidacji rynku kablowego. W niej upatrujemy motoru rozwoju branży. Na razie jednak naszym priorytetem jest Aster, a potem integracja z nim.

—rozmawiała Urszula Zielińska

CV

Simon Boyd, dyplomowany biegły księgowy, jest absolwentem Imperial College w Londynie. Kieruje UPC Polska od 2002 roku. Podczas swojej kariery nadzorował wiele projektów z sektora mediów elektronicznych: brał udział w łączeniu cyfrowych platform satelitarnych: Wizji TV oraz Cyfry+, a następnie w tworzeniu Telewizyjnej Korporacji Partycypacyjnej (Canal+/Canal+ Cyfrowy), gdzie zasiadał w radzie nadzorczej do 2005 roku.

Reklama
Reklama

Fuzja z siecią aster

Simon Boyd kieruje największą pod względem liczby abonentów i przychodów siecią telewizji kablowej w Polsce, której właścicielem jest amerykańska grupy Liberty Global (współwłaściciel platformy satelitarnej Cyfra+). Skala działalności UPC i inwestycje we własną sieć sprawiają, że w ubiegłym roku jej przychody wzrosły o 10 proc., do 953,8 mln zł. Jej dobre wyniki pomogły Liberty Global wyrównać straty z takich rynków jak Węgry czy Rumunia. W tym roku UPC Polska może mocno urosnąć. Spółka czeka na zgodę Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na przejęcie czwartego na rynku gracza – sieci kablowej Aster, który działa w trzech miastach: w Warszawie, Krakowie i Zielonej Górze. UPC, wspierane przez właściciela, zapłacić ma za nią gigantyczną kwotę 870 mln zł i przejąć sięgające 1,5 mld zł zadłużenie. W sumie wyłożyć więc musi 2,4 mld zł.

Opinie Ekonomiczne
André Mierzwa: Jak Francja leczy swoją służbę zdrowia
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Zwycięstwo na punkty
Opinie Ekonomiczne
Marek Kutarba: Czołgi K2: sukces po długich negocjacjach?
Opinie Ekonomiczne
Kolejnej szansy nie będzie. Jak Polska przespała prezydencję w Unii
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Karuzela z prezesami zwolniła. Na chwilę?
Reklama
Reklama