Oszczędzać będziemy już zawsze

Inwestorzy żądają dziś od rządów twardych danych o głębokich oszczędnościach. A politycy im je dają. Sęk w tym, że cięcia deficytów mogą doprowadzić do spowolnienia gospodarczego

Publikacja: 01.09.2011 20:30

Dlatego warto przygotować się na najgorsze. I zadać pytanie – nie tylko rządowi Donalda Tuska, ale i opozycji – co zamierzają zrobić, by do tego nie dopuścić. Jak chcą pobudzić przemysł, usługi, a w końcu także przedsiębiorczość Polaków?

Tym bardziej że świat wkracza w kolejną, ostrą fazę kryzysu, który na pewno wywoła silne napięcia społeczne. Od dawna doświadcza tego Grecja, ale problemy w podobnej skali czekają także innych, kiedy w kość dadzą im cięcia budżetowe. Obawiają się tego Włosi, dlatego wprowadzają zmiany do programu oszczędnościowego.

Na domiar złego zdolność rządów do podrzucania rynkom pozytywnych wieści jest już prawie na wyczerpaniu. W kaburze polityków zostały co prawda jakieś naboje, ale wielu ekonomistów uważa je za ślepaki. Ostatnie szczyty państw Unii to też już raczej demonstracja słabości niż pokazanie prawdziwych dróg wyjścia z zapaści.

Bezradność polityków i rosnące zadłużenia państw dodatkowo podkopują zaufanie rynków finansowych. Może to spowodować wycofanie się wielu globalnych przedsiębiorstw z zaplanowanych inwestycji. To z kolei oznacza niższe zatrudnienie, a w efekcie recesja prawie murowana.

W strefie euro czy w USA do spadku produktu krajowego brutto może dojść już w IV kwartale tego roku (najpóźniej w pierwszych trzech miesiącach 2012 roku).

Dlatego zadaniem, które czeka właściwie wszystkie rządy w Europie, jest nie tylko wyhamowanie wzrostu zadłużenia, ale też utrzymanie równowagi pomiędzy obniżaniem tempa wzrostu zadłużenia i wzrostu gospodarczego. Bo oszczędzać to już będziemy właściwie zawsze.

Dlatego warto przygotować się na najgorsze. I zadać pytanie – nie tylko rządowi Donalda Tuska, ale i opozycji – co zamierzają zrobić, by do tego nie dopuścić. Jak chcą pobudzić przemysł, usługi, a w końcu także przedsiębiorczość Polaków?

Tym bardziej że świat wkracza w kolejną, ostrą fazę kryzysu, który na pewno wywoła silne napięcia społeczne. Od dawna doświadcza tego Grecja, ale problemy w podobnej skali czekają także innych, kiedy w kość dadzą im cięcia budżetowe. Obawiają się tego Włosi, dlatego wprowadzają zmiany do programu oszczędnościowego.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Ropa, dolary i krew
Opinie Ekonomiczne
Bogusław Chrabota: Przesadzamy z OZE?
Opinie Ekonomiczne
Wysoka moralność polskich firm. Chciejstwo czy rzeczywistość?
Opinie Ekonomiczne
Handlowy wymiar suwerenności strategicznej Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Czekanie na zmianę pogody