Reklama

Przewozy okiełznać, ale nie zabijać

Przepisy, które mają uporządkować przewozy osobowe, rodziły się w mękach, bo trudno dziś dostosować prawo do technologicznych zmian. A będzie coraz trudniej.

Publikacja: 02.04.2019 21:00

Przewozy okiełznać, ale nie zabijać

Foto: Bloomberg

Uber, Taxify, Airbnb – to tylko kilka przykładów wciskania się cyfrowych usług, podpierających się modnym hasłem ekonomii współdzielenia, do skostniałej rzeczywistości. Bo ludzie, dla których smartfon staje się centrum zarządzania życiem, chcą mieć wszystko pod ręką. Wygrywają ci, którzy umieją zareagować na ten trend, podsuwając konsumentom odpowiednią aplikację. Kłopot w tym, że jednocześnie wchodzą w szkodę tradycyjnym formom biznesu, które były kompletnie nieprzygotowane na atak z tak niespodziewanej strony. Potrzeba było chwili, by ci drudzy się otrząsnęli i przeszli do kontrataku. Tyle że najczęściej prowadzonego pod sztandarami likwidacji nieuczciwej – zdaniem przedsiębiorców – konkurencji. Te egzorcyzmy, momentami nawet skuteczne, co do zasady jednak nie mogą sprawić, że cyfrowa rzeczywistość w magiczny sposób zniknie. Chcąc nie chcąc, trzeba się z nią układać. Bo tylko tak da się ją choć częściowo okiełznać.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Janusz Jankowiak: Pod wodą, czyli jak podejść do nierównowagi fiskalnej
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Magiczne 60 procent
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Kubisiak: Kręta ścieżka rewolucji AI
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Polska to nie jest kraj dla kawoszy
Opinie Ekonomiczne
Marta Postuła: Granice produktywności: jak infrastruktura wpływa na potencjał wzrostu
Reklama
Reklama