Warto pomóc na starcie polskim absolwentom

Obniżenie podatków dla zakładających firmę skłoniłoby studentów do wcześniejszego interesowania się sferą biznesu oraz zakładania przedsiębiorstw – pisze przedstawiciel Kozmiński Business Club.

Aktualizacja: 06.09.2013 02:00 Publikacja: 06.09.2013 01:59

Warto pomóc na starcie polskim absolwentom

Foto: materiały prasowe

Polscy przedsiębiorcy przed kilkoma tygodniami specjalnie pojechali do Londynu, by namawiać studiujących tam Polaków (m.in. studentów renomowanej London School of Economics) do powrotu do kraju i pracy w rodzimych  firmach.

Nie wiadomo jednak, na ile ich namowy  będą skuteczne, bo  Polakami studiującymi na Wyspach interesują się też znane międzynarodowe korporacje. One też zdają sobie sprawę z różnicy pomiędzy najlepszymi uczelniami w Europie a tymi w Polsce – inny jest chociażby nakład finansowy oraz możliwości rozwoju. Może więc warto postawić  pytanie, jak wspomóc tych, którzy zostali w kraju w ich walce o pracę, w ich starcie w biznesie? Wbrew pozorom jest kilka sposobów nawet niewymagających ponoszenia wysokich nakładów.

Wczesne szukanie pracy

Po pierwsze możliwość. Przeciętny student z Wielkiej Brytanii już w pierwszym semestrze rozpoczyna poszukiwania o staż, które kontynuuje sukcesywnie przez następne lata.

Przeciętny student z Wielkiej Brytanii już w pierwszym semestrze rozpoczyna poszukiwania stażu

Największe banki inwestycyjne, takie jak JP Morgan czy Goldman Sachs, oferują praktyki skierowane wyłącznie do studentów pierwszego roku, tak zwane kilkudniowe Spring Insights. Dlatego też młodzi Polacy z Wysp, kończąc studia I stopnia, mogą się pochwalić imponującym CV, podczas gdy studenci z kraju nad Wisłą zostają daleko w tyle. Dlaczego? Od pracownicy działu HR jednego z większych banków w Polsce usłyszałem, że przyjmują studentów dopiero od trzeciego roku, ponieważ młodsi są niegotowi i zbyt niedojrzali do pracy.

Czyżby miejsce studiowania aż tak wpływało na przygotowanie do pracy? Podczas debaty zorganizowanej przez Polską Radę Biznesu (PRB) na temat „Jak pomóc naszym najlepszym studentom odnieść sukces w biznesie" wiceprezes PRB Marian Owerko przyznał, że brak możliwości dla najmłodszych faktycznie jest problemem. Mimo to prestiżowy program „Kariera", oferujący odpłatne praktyki w znanych firmach, wciąż skierowany jest dla studentów dopiero od trzeciego roku studiów. Jedną z nielicznych ofert skierowanych do najmłodszych jest program „WEX" w PwC, co jest jednak ewenementem na rynku polskim.

Po drugie mentor. Na wybitnych uczelniach zagranicznych często organizowane są wykłady z największymi tego świata. Nobliści, przedsiębiorcy, politycy zjeżdżają się, by przekazać wiedzę młodszemu pokoleniu. W Polsce także działają Koła Naukowe, które próbują sprostać zachodnim trendom. Na Akademii Leona Koźmińskiego, na spotkaniach zorganizowanych przez Kozminski Business Club, przemawiali prezes Multico Zbigniew Jakubas czy też twórca InPostu Rafał Brzoska, przekazując studentom swoją wiedzę i doświadczenie. W Szkole Głównej Handlowej Klub Inwestora organizował konferencję Emerging Europe, gdzie wybitne jednostki dyskutują z uczniami.

Jakość przyszłych pracowników

Inspiracja oraz wiedza zdobyta od praktyków znacznie zwiększa jakość przyszłych pracowników oraz pracodawców wykształconych w Polsce. Bardzo rozwijające są programy mentoringowe, które dają możliwość czerpania wiedzy bezpośrednio od liderów biznesu oraz umożliwiają poznanie studentów o podobnym profilu zainteresowań. Mentorem może być także uczelnia, na której mogą odbywać się spotkania, podczas których młodzi przedsiębiorcy konsultują swoje pomysły między sobą bądź z wykładowcami.

Po trzecie uproszczenie procedur. Każdy człowiek posiadający własną firmę zdaje sobie sprawę z ogromu procedur wymaganych przy zakładaniu działalności gospodarczej. Kosztowny i długotrwały proces często zniechęca ambitnych, mających pomysł studentów. Na niektórych uczelniach działają Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości, które oferują biuro czy też pomoc księgową, jednak nie każdy pomysł jest przez nich akceptowany.

Dodatkowo studenci nie mają często pojęcia, jak zdobyć fundusze na swój pomysł, dlatego też uczelnie powinny zaznajamiać swych wychowanków z działaniem funduszy inwestycyjnych i wspierać nawiązywanie kontaktów z osobami z tej branży. Jeśli chodzi o państwo, to może ono pomóc w kluczowej, acz nie tak łatwej do osiągnięcia sprawie – w obniżeniu podatków dla osób zakładających działalność poniżej 28. roku życia. Takie posunięcie skłoniłoby studentów do wcześniejszego interesowania się sferą biznesu oraz zakładania przedsiębiorstw. A po na przykład trzech latach działalności stawka podatkowa mogłaby wrócić do normalnego poziomu.

Polscy przedsiębiorcy przed kilkoma tygodniami specjalnie pojechali do Londynu, by namawiać studiujących tam Polaków (m.in. studentów renomowanej London School of Economics) do powrotu do kraju i pracy w rodzimych  firmach.

Nie wiadomo jednak, na ile ich namowy  będą skuteczne, bo  Polakami studiującymi na Wyspach interesują się też znane międzynarodowe korporacje. One też zdają sobie sprawę z różnicy pomiędzy najlepszymi uczelniami w Europie a tymi w Polsce – inny jest chociażby nakład finansowy oraz możliwości rozwoju. Może więc warto postawić  pytanie, jak wspomóc tych, którzy zostali w kraju w ich walce o pracę, w ich starcie w biznesie? Wbrew pozorom jest kilka sposobów nawet niewymagających ponoszenia wysokich nakładów.

Pozostało 83% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację