Udział w polowaniu nie należy do spraw, którymi chwalą się biznesmeni. Chyba że chodzi o polowanie bezkrwawe, na trendy konsumenckie - które dziennik „The Independent" określa słowem „fajny".
W tej właśnie dziedzinie – wyławianiu nowych tendencji w zachowaniach rynków - specjalizuje się 35-letni Kanadyjczyk, Jeremy Gutsche.
Jak sam przyznawał niedawno w rozmowie z „Rz", najpierw sam długo szukał sposobu na swój własny biznes, po czym postanowił zająć się właśnie tym: wynajdywaniem takich sposobów. - Zostałem konsultantem doradzającym dużym firmom w znalezieniu ich własnych pomysłów – mówił pół żartem pól serio Gutsche, dziś właściciel kultowego w północno-amerykańskim biznesie serwisu internetowego Trendhunter.com.
Trendy z obserwacji
Gutsche założył ten serwis, migający fotografiami i wpisami w stylu przypominającymi blog w 2007 roku, w wieku 29 lat, na rok przed upadkiem banku Lehman Brothers. Miał nosa - powiedzielibyśmy dziś.
Wcześniej pracował bowiem dla świata finansów, a konkretnie firmy konsultingowej Monitor Group. Założona przez harwardczyków, konkurowała przez lata z takimi potentatami doradztwa strategicznego jak A.T. Kearney, McKinsey, czy Boston Consulting Group. Znamienne, że w styczniu bieżącego roku Monitor został przejęty przez grupę audytorską Deloitte. Gutsche był te menedżerem zarządzającym w funduszu inwestycyjnym Capital One, gdzie odpowiada za projekty w Kanadzie.